Gliwice mają dług na poziomie 373 milionów złotych. Konieczne jest zaciągnięcie nowych kredytów i pożyczek na ponad 214 milionów – czytamy w uchwale budżetowej. Oznacza to, że miasto może być wkrótce zadłużone na ponad 560 milionów złotych.
Władze Gliwic od lat zlecają nadanie i aktualizację międzynarodowej i krajowej oceny ratingowej miastu Gliwice. To spory wydatek. Właśnie podpisano nową umowę o wartości ponad 100 tysięcy złotych.
Agencje ratingowe nie przygotowują ocen dla każdego samorządu. Władze konkretnego miasta same decydują czy chcą posiadać rating i za niego zapłacić.
– Samorządy występują do nas o rating, czyli o ocenę wiarygodności kredytowej, bo potrzebują tego dla rynku finansowego – chcą się zadłużać się na rynku. Czasem uznają, że rating pomoże im w promocji miasta. Dlatego zazwyczaj zamieszczają informację o ratingu na swojej stronie internetowej, i w innych materiałach informacyjnych – mówiła w rozmowie z obserwatorfinansowy.pl przedstawicielka agencji Fitch.
Gliwice są oceniane przez Fitch Ratings od 2008 r. Urząd wykorzystuje pozytywne oceny ratingowe do promocji. Często chwali się wynikami badania Fitcha. Mieszkańcom sam raport niewiele mówi, ponieważ używa się w nim skomplikowanego języka. Władze miasta zapewniają w swoich publikacjach, że mamy się z czego cieszyć. Opłacona ocena jest bowiem pozytywna.
Rating to nic innego jak ocena zdolności kredytowej.
Wśród korzyści zlecenia przygotowania ratingu wymieniane są m.in. „łatwiejszy i szerszy dostęp do rynku finansowego” oraz „im wyższy rating tym niższy koszt pozyskania kapitału (niższe koszty kredytów bankowych, niższe oprocentowanie nowych emisji obligacji)”.
Władze Gliwic przygotowują się do zaciągnięcia kredytu.
W uchwale budżetowej miasta napisano „Planowany poziom zadłużenia na koniec 2020 r. kształtuje się na poziomie 560.726.149,60 zł, co wynika z przewidywanego zadłużenia po 2019 r., które prognozowane jest na poziomie 373.197.579,29 zł oraz konieczności zaciągnięcia nowych kredytów/pożyczek w wysokości 214.766.835,71 zł”.
już zaczyna jak Mańka Szulik w Zabrzu
I OKRADANIA MIESZKAŃCÓW CIĄG DALSZY
MIASTO BRUDNE, ŚMIERDZĄCE I DO TEGO ZADŁUŻONE NA POKOLENIA
neuman jak rozbójnik innym zabierze , ale sobie tylko da