r e k l a m a

Gorący weekend w Gliwicach. Policja miała wiele pracy

W czasie minionego weekendu nasi policjanci przyjęli 386 telefonicznych zgłoszeń na numer alarmowy. Podczas różnego rodzaju interwencji i działań zatrzymano 9 osób podejrzewanych o popełnienie przestępstw oraz ujęto 4 osoby poszukiwane przez sądy i prokuratury.

Niedziela
Policjanci z III komisariatu zatrzymali 19-latka podejrzewanego o kradzieże w miejscu zatrudnienia. Mężczyzna kradł drobne, łatwe do spieniężenia przedmioty. W trakcie przeszukania jego mieszkania ujawniono również znaczną ilość narkotyków. Odzyskano część skradzionych przedmiotów.

Funkcjonariusze z II komisariatu zatrzymali 31-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, ujętego przez pracowników ochrony centrum handlowego przy ulicy Lipowej. Mężczyzna był podejrzewany o szereg kradzieży, głównie perfum, o łącznej wartości ponad 3000 złotych. Sprawa jest rozwojowa.

W centrum miasta patrol drogowy zatrzymał do kontroli Audi, którym kierował 33-latek. Okazało się, że mężczyzna prowadził pojazd mimo sądowego zakazu i znajdował się pod wpływem alkoholu.

W Rudzińcu zatrzymano 50-latka, który jechał rowerem po spożyciu alkoholu. Badanie wykazało 0,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 2500 złotych oraz zakaz kontynuowania jazdy. Niestety, po kilkudziesięciu minutach został ponownie zatrzymany – tym razem miał 0,4 promila alkoholu, co kwalifikowało się jako wykroczenie. Otrzymał kolejny mandat, tym razem na kwotę 1500 złotych.

W Gierałtowicach, na terenie leśnym, poszukiwacze z wykrywaczami metali odnaleźli pocisk przeciwczołgowy z czasów II Wojny Światowej, wyposażony w zapalnik denny. Miejsce zostało zabezpieczone, a sprawą koordynacji wywiezienia pocisku zajmują się knurowscy policjanci.

Tego samego dnia do gliwickiej komendy zgłosiła się 19-latka, która padła ofiarą oszustwa. Kobieta wystawiła na OLX sukienkę i szybko otrzymała propozycję kupna oraz link do logowania do bankowości elektronicznej. Odebrała także telefon, podczas którego proszono ją o kilkakrotne „potwierdzenie przelewów”. Podając kody BLIK, straciła z konta 6800 złotych.

Sobota
Niestety, doszło do kolejnego klasycznego przypadku oszustwa. Do 70-latka z Zatorza zadzwonił na telefon stacjonarny nieznany mężczyzna, podający się za policjanta prowadzącego śledztwo w sprawie groźnych oszustów i złodziei. Przekonał seniora, że ten może pomóc w ujęciu przestępców, oddając wszystkie kosztowności i gotówkę, jakie posiada w domu. Starszy mężczyzna przekazał nieznajomemu zamaskowanemu mężczyźnie biżuterię i gotówkę o łącznej wartości 30 tysięcy złotych.

Piątkowe popołudnie
Policjanci z I komisariatu, prowadząc dochodzenie w sprawie zuchwałych kradzieży telefonów z lombardów, wytropili i zatrzymali 40-letniego podejrzanego.

W II komisariacie wszczęto dochodzenie po zgłoszeniu 30-latki o oszustwie przy sprzedaży przedmiotu wystawionego na portalu aukcyjnym. Mechanizm oszustwa był podobny do opisanego wcześniej przypadku. Kobieta straciła 6800 złotych.

Kryminalni z II komisariatu zatrzymali 36-letnią mieszkankę Bytomia, podejrzaną o kradzieże w drogeriach. Wartość skradzionych produktów drogeryjnych oszacowano wstępnie na prawie 4000 złotych.

To jedynie wycinek różnorodnych spraw, którymi zajmowali się policjanci w miniony weekend. Niestety, nasze apele wciąż nie docierają do wielu osób – niezależnie od wieku ludzie dają się oszukiwać przez dzwoniących lub piszących do nich nieznajomych. Prosimy i apelujemy: interesujmy się aktualnymi metodami stosowanymi przez przestępców i zachowujmy ostrożność.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI