Wczoraj przed południem, w okolicy ul. Hutniczej strażnicy miejscy zauważyli psa rasy Rottweiler biegającego bez nadzoru. Zwierzę było niespokojne, próbowało dostać się na plac zabaw, gdzie bawiły się dzieci.
Przebywała tam również przestraszona matka jednego z dzieci, która oświadczyła, że właściciel psa poszedł do pobliskiego sklepu na zakupy. Po chwili mężczyzna pojawił się na miejscu, przywołał psa do siebie i przypiął go do smyczy.
Wobec mężczyzny, który nie zachował należytych warunków przy trzymaniu zwierzęcia wyciągnięto konsekwencje przewidziane prawem.
– Pamiętajmy, że pies to tylko zwierzę, które kieruje się swoim własnym nieprzewidywalnym instynktem. Dlatego bądźmy odpowiedzialni i dbajmy o bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale również innych – mówią strażnicy miejscy.
Przypominamy, że zgodnie z art. 77 Kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.
Narobila w galoty ta wystraszona matka???
Stan przed takim psem (I wlascicilem) ….
Bo taka rasa to odrazu zły ? … normalnie coraz bardziej mi brak słów na zachowanie ludzi .. może po prostu chciał się pobawić ? Może nauczony jest do dzieci i dlatego biegł na płac zabaw ? A tu odrazu z góry założono że to pies morderca…
A ja miałem już trzy Amstaffy , teraz Dog Argentyński. I niestety reakcje większości ludzi są podobne-tzn po prostu się boją i zakładają najgorsze.W oczach Kowalskiego czy Nowaka to po prostu maszynka do zabijania. Ot taki stereotyp-ale staram się zrozumieć;-)
To nie stereotyp…Jak dojdzie do tragedii to już raczej za późno….
Tak.Właśnie stereotyp. Nie wiem,czy wiesz,ale pogryzienia ras uznawanych za niebezpieczne stanowią mały odsetek pogryzień przez psy. Najwięcej pogryzień notują owczarki niemieckie i jeszcze kilka innych ras. Natomiast jak pogryzie rasa agresywna jest to po prostu bardzo nagłaśniane,bo to nośny temat. Oczywiście nie pochwalam puszczania tego typu piesków wolno. Mój nie biega bez smyczy i nigdy nie będzie biegał(wiem,co potrafi). Jeśli juz jest puszczany to na zamkniętym terenie-nigdy inaczej. Najczęściej winny jest nieodpowiedzialny człowiek. To tak jak np z nożem. Wszyscy mamy w domu,używamy itp. Niestety w rękach idioty jest zwykłą bronią. I co mamy zakazać posiadania???
Zdrowie dzieci najważniejsze !! Mam nadzieję że zapamięta
Niebezpieczny bo taka rasa. Obrońcy piesków będziecie inaczej śpiewać jak wam dziecko – nie daj Boże – takie bydlę pogryzie
A agresywny był bo? Zostało to sprawdzone?
tak duży pies nawet w czasie zabawy swoim ciężarem może zrobić krzywdę dziecku –
Agresja a niezdarnosc to dwie różne sprawy
Jeżeli to pies o którym myślę, to on tam codziennie przecież chodzi. Spokojny, do mojego syna nigdy nie podszedł. Kto mieszka na dzielnicy ten na pewno go zna 🙂 A sformułowanie „groźny” do czego się odnosi? Co takiego robił ten pies hmm?
ktoś dużego psa koło placu zobaczył i panikę sieje… Mój syn boi się psów a na tego nawet uwagi nie zwraca. Pies sobie tylko tam biega i tyle. Nie przesadzajmy… naprawdę
Patrycja Flissakowska sensacja musi być, liczba wyświetleń musi się zgadzać.
Mimo wszystko pies powinien być na smyczy. Mam nadzieję, że właściciel dostał odpowiednią karę.
Ja mam certyfikowanego psa terapeutycznego po kilku szkoleniach a mimo to chodzi w miejscach publicznych na smyczy.
Groźni i niebezpieczni to są ludzie…..
„On nigdy na nikogo nawet nie zawarczał”, powiedział właściciel psa, który zmasakrował dziecku twarz, ręce…Nigdy nie można być pewnym zachowania zwierzęcia, psa, dlatego wszystko psy mogące stanowić zagrożenie dla dorosłego człowieka powinny obowiązkowo nosić kaganiec.
jakby to był kundelek to nikt nawet uwagi by nie zwrócił i taka prawda. A że to taki duży pies to od razu panika… A kundelek też potrafi zrobić krzywdę szczególnie dziecku. Pełno takich po ulicy biega i nikt się nimi nie zajmuje
Patrycja Flissakowska Nie ma znaczenia jaki pies. Każdy pies powinien być na smyczy bo takie są przepisy.
Ewa Gorlicka chodzi przede wszystkim o to by na siłę Nie wmawiać ludziom, że każdy pies uznany za niebezpiecznego jest taki w rzeczywistości.
Agata Turowska dokładnie
Agata Turowska ok zgodzę się z Panią. Ale tutaj chodzi o fakt, że pies biegał luzem. Szczerze mnie też wkurzają takie sytuacje, ponieważ zawsze wtedy boję się o swoje psy. Mimo wszystko następnym razem może Pan zapnie pieska na smycz. Żeby nie było mam Owczarka Niemieckiego adopcji z niełatwym charakterem i wkurza mnie kiedy podbiegają do niego psy spuszczone luzem, tym bardziej że jej nie zawsze się to podoba
Jacek Bartoszek tobie może kaganiec trzeba by było założyć to może byś głupot nie gadał. Akurat pies i koń to dwie rasy które są silnie przywiązane do człowieka i jedynie prawdziwe zasymilowane z towarzystwem człowieka. To nie chodzi o psa tylko o osoby które go posiadają. Ilu to się widzi siejących postrach ortalionowych rycerzy kupujących pitbulle dlatego bo zobaczyli ja na jakimś klipie a pojęcia nie maja o wychowaniu psa. Jeśli psa będzie się traktować jako maszynę do zabijania a nie kochająca istotę to tak samo jak z człowiekiem, po jakimś czasie jej odbije.
Piotr Kołtyś swoje zdanie każdy ma prawo wyrazić, ale po co personalne obrażanie? Życzę byś zawsze spotkał wychowane psy na swojej drodze.
Przez takie dur…ne tytuły ludzi nastawia się negatywnie. „Groźny pies….” bo podbiegł do placu zabaw? To jakaś paranoja. Nikt nie kwestionuje, że pies powinien być na smyczy, ale sam tytuł już sugeruje, że pies był agresywny – co nie jest prawdą
Agata Turowska Również się zgadzam. Pies nawet nie uznany za niebezpiecznego powinien być traktowany jako niebezpieczny !