W ubiegłym tygodniu gliwicką opinię publiczną zszokowała informacja, że długoletni radny, a jednocześnie kandydat na radnego z list Koalicji dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza, trafił do aresztu. Michał J. został zatrzymany przez policję.
„Dwa tygodnie temu krakowska prokuratura postawiła mu zarzuty związane z posiadaniem treści pornograficznych z udziałem małoletniego. Mężczyzna przebywa w areszcie” – przekazują media.
„Jak przekazał PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Wiśniewski, Prokuratura Rejonowa Kraków – Śródmieście Wschód nadzoruje śledztwo prowadzone przez Zarząd w Krakowie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości w sprawie o przestępstwo z art. 202 par. 4 a kk. (kto przechowuje, posiada lub uzyskuje dostęp do treści pornograficznych z udziałem małoletniego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – PAP)” – informują media.
Prawo nie zabrania startu w wyborach osobom podejrzanym. Tak więc, mimo prokuratorskich zarzutów i przebywania w areszcie, Michał J. pozostał na liście KdGZF i można było na niego głosować. Ile zdobył głosów i czy został radnym?
Na J. zagłosowały 202 osoby. Nie został radnym. Z jego listy do Rady Miasta w tym okręgu dostali się Marek Pszonak i Krzysztof Kleczka.
Michał J. związany jest z ugrupowaniem Koalicja dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza. W wyborach samorządowych otrzymał wysokie 3. miejsce na liście.
Mężczyzna urodził się w 1976 roku. Jest wykładowcą akademickim. Gliwickim radnym był od 1998 roku.
Tylko za rządów Po można z Celi nawet do Brukseli