Po zakończeniu obecnego sezonu Kamil Wilczek odejdzie z Piasta Gliwice. 36-letni napastnik opuści szeregi Niebiesko-Czerwonych po dwóch i pół roku po powrocie na Okrzei 20.
– W Gliwicach rozpoczęła się moja przygoda z Ekstraklasą, po wielu latach wzlotów i upadków przyszedł czas na definitywne odejście. Nie wiem jeszcze jak potoczą się moje dalsze losy, ale wiem że to miasto i klub zawsze będę wspominał z dużym sentymentem – powiedział Kamil Wilczek.
Kamil Wilczek po raz pierwszy podpisał umowę z Piastem w styczniu 2009 roku. To właśnie w barwach Niebiesko-Czerwonych zadebiutował na boiskach Ekstraklasy, a w swojej debiutanckiej rundzie w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 13 meczach, strzelając dwa gole.
Po kolejnym roku w Gliwicach przeszedł do Zagłębia Lubin, gdzie spędził trzy lata. Następnie wrócił do Piasta i rozegrał wówczas dwa najlepsze sezony pod względem liczby bramek. W kampanii 2013/14 trafiał do siatki dziewięciokrotnie, a rok później został królem strzelców Ekstraklasy z dwudziestoma trafieniami na koncie. Po zakończeniu rozgrywek 2014/15 Kamil Wilczek został również wybrany Piłkarzem Sezonu, a następnie rozpoczął międzynarodową karierę, grając w AC Carpi, IF Brondby, Goztepe i FC Kopenhaga.
Po dziewięciu latach Kamil Wilczek wrócił do Gliwic. Miało to miejsce w styczniu 2022 roku. Dotychczas 36-latek w barwach Piasta rozegrał łącznie 165 meczów, w których zdobył 52 bramki. Ten bilans sprawia, że jest najlepszym strzelcem Niebiesko-Czerwonych w Ekstraklasie.
– Chciałbym podziękować wszystkim prezesom, trenerom, piłkarzom, pracownikom klubu oraz kibicom za wspólnie spędzony czas – dodał Kamil Wilczek.
Podziękowanie Kamilowi nastąpi przed sobotnim meczem z Jagiellonią Białystok.
info: Piast Gliwice