Po 30 latach następuje zmiana w Gliwicach. Ekipa pod patronatem Zygmunta Frankiewicza oddaje władzę.
Katarzyna Kuczyńska – Budka wygrała wybory. To już oficjalne dane. Wyprzedziła Mariusza Śpiewoka o 540 głosów.
Zaprzysiężenie nowej prezydent Gliwic prawdopodobnie 7 maja.
W pierwszej turze Kuczyńska-Budka otrzymała 23689 głosów, a w drugiej turze 24520.
Poparcie PiS nie przyniosło Śpiewokowi oczekiwanego efektu. Jego kariera w Gliwicach dobiega końca.
Katarzyna Kuczyńska – Budka – życiorys
Katarzyna Kuczyńska-Budka dała się poznać mieszkańcom jako aktywny samorządowiec. Urodziła się w 1971 roku w Gliwicach i mieszka tutaj. Ma wykształcenie wyższe. Jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie Śląskim. Dodatkowo ukończyła studia podyplomowe z zakresu public relations i zarządzania personelem w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości oraz Administracji Publicznej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach.
Jej kariera zawodowa obejmowała różnorodne obszary, rozpoczynając od pracy jako dziennikarka, między innymi w „Dzienniku Zachodnim”. Następnie pełniła funkcję rzecznika prasowego w Urzędzie Miejskim w Zabrzu oraz była dyrektorem Wydziału Dialogu w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach.
Tak się cieszył sztab Kuczyńskiej-Budki
Katarzyna Kuczyńska – Budka jako radna
Jej działalność w Radzie Miasta Gliwice od 2018 roku jest godna uwagi. Mieszkańcy obdarzyli ją dużym zaufaniem i zdobyła 2516 głosów podczas pierwszych wyborów na radną. Była członkiem komisji Edukacji, Kultury i Sportu, pełniąc funkcję zastępcy przewodniczącego tej komisji. Dodatkowo, aktywnie uczestniczyła w pracach komisji Rozwoju Miasta i Inwestycji oraz Dialogu Społecznego.
Ponadto, warto wspomnieć o jej życiu prywatnym. Jest żoną Borysa Budki, wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej, oraz matką dwóch córek. Wraz z mężem i córką Leną mieszkają w Gliwicach.
Palenie dokumentów w UM i spółkach miejskich rusza pełną parą
+ prezesi spakowani.
Pozostaje dokumentacja bankowa. Dadzą radę.
Pięknie, tramwaje pomszczone!
Wreszcie udało się rozbić klikę. Wszyscy spoglądamy z nową nadzieją w kierunku UM. Trzeba tam zrobić wietrzenie magazynów.
Zamienił stryjek klikę na inna klikę.
śpiwok pędem wraca do swojego Rybnika i niech sobie zarządza swym miastem a nie pcha się do Gliwic my go tu nie chcemy
A kto to jest – my? Typowa Gliwiczanka, kisić się tylko w swoim sosie. Czy jak ktoś pracuje w firmie np niemieckiej, to znaczy że będzie pracował gorzej niż w polskiej?
Frankiewicz z nudów chyba będzie dłubał w nosie, bo nie będzie już kim rządzić z tylnego fotela w warszawce. A może zacznie się bawić w rolnika (wiosna idzie), gdyż podobno jest właścicielem gruntów rolnych :).
Szkoda ze Njuman dostał się do Rady Miasta, jest taki bezpłciowy i niekompetentny że nadaje się tylko do naciskania przycisku do głosowania.
A Śpiewak faktycznie wypad do Rybnika, niech tam się wykazuje swoją wiedzą i doświadczeniem.
Lub niech uzdrawia inne miasta na śląsku, gdzie bieda aż piszczy. Niech tam pokaże co potrafi 🙂
Nareszcie koniec za długiej epoki Frankiewicza. ! Gratulacje Pani Katarzynie. !