Kierował samochodem BMW i niecierpliwił się, że poprzedzający go renault przepuszcza kilka pojazdów jadących z naprzeciwka, więc zaczął trąbić. Kolejne jego poczynania zmierzały już ku eskalacji agresji i w konsekwencji – kolizji z prawem.
„Rzecz działa się w sobotę w Knurowie, na ul. 1 Maja. Ze wstęnych ustaleń interweniujących policjantów wynika, że zniecierpliwiony uprzejmością poprzedzającego go kierowcy mężczyzna, jadący bmw, postanowił wymierzyć własną sprawiedliwość. Trąbiąc, ominął renaulta i umyślnie zajeżdżał mu drogę. Mężczyzna jadący francuskim autem zdołał wyprzedzić agresora i udać się na zakupy. Okazało się jednak, że bmw ruszyło za nim” – informuje policja.
„Do scysji doszło na parkingu sklepowym. Z ustaleń wynika, że kierowca niemieckiego pojazdu szarpał 41-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego, używając przy tym słów wulgarnych wobec niego i jego żony. Agresja przybrała tak duży poziom, że pokrzywdzony, ratując się, musiał użyć gazu pieprzowego. To nie zakończyło jednak sprawy” – informuje policja.
Gdy pokrzywdzony robił zakupy, w jego aucie wybito tylną szybę.
„Mundurowi szybko przybyli na miejsce i zastali załzawionego od gazu 45-latka, wskazanego przez świadków jako sprawca” – dodają policjanci.
Policjanci z knurowskiej jednostki wyjaśniają teraz okoliczności zajścia, a sprawę, po zebraniu materiałów dowodowych, prześlą do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Turbo w bmw gwizda a gierowca zapłakana od gazu piz*a.
Takie ch z bmw należałoby utylizować. Składowisko śmieci jest niedaleko Knurowa.
I bardzo dobrze zrobił. Cielaków trzeba karać….🖕…