W Gliwicach można korzystać obecnie z 6 publicznych toalet. 4 z nich należą do firmy Remondis, a miasto płaci jej za obsługę.
Płaci nie mało, bo ponad 460 tysięcy złotych rocznie. Mimo to, gliwiczanie muszą płacić za możliwość skorzystania z WC.
Aby załatwić potrzebę w jednym z miejskich szaletów trzeba zapłacić od 1 zł do 1,50 zł.
Dziś skorzystanie z ubikacji np. przy ul. Jana Pawła II to wątpliwa przyjemność. Niebawem ma się to jednak zmienić. Miasto kolejny raz ogłosiło przetarg na przebudowę trzech szaletów na terenie Gliwic, które znajdują się przy ul. Poniatowskiego, ul. Jana Pawła II i pl. Piastów. Poprzedni przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia, ponieważ zaproponowano za wysoką cenę.
Obecnie miasto posiada dwa szalety: przy placu Krakowskim i przy Radiostacji. Ich obsługę zleca Miejski Zarząd Usług Komunalnych. Roczny koszt utrzymania szaletów udostępnianych przez firmę Remondis wynosi: 464 701,58 zł.
Oferty w przetargu można składać do 16 lutego.
Pieniądze przydadzą się tym najbiedniejszym, których nie brakuje w mieście. Przy okazji socjal na tym niemało skorzysta. Popieram.