Dziś rano w przydrożnym rowie na ulicy Toszeckiej znalazł się mercedes. Niestety, kierowcy nadal nie biorą sobie do serca policyjnych i medialnych przestróg.
Około godziny 4.00 kierujący mercedesem 32-letni pyskowiczanin utracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i wpadł do rowu. Mężczyzna doznał obrażeń, przewieziono go do szpitala.
Okazało się, że w jego organizmie było 2,5 promila alkoholu.
Dwie godziny później w tym samym miejscu doszło do kolizji między renault a volkswagenem. Kierowcy „zagapili się”.
Wczoraj w dwóch wypadkach zostało rannych pięć osób, odnotowano 12 kolizji. Zatrzymano 5 nietrzeźwych kierowców. A po godzinie 21.30 na ulicy Zygmunta Starego w ręce stróżów prawa wpadł młody gliwiczanin – mimo zakazu wydanego przez sąd rejonowy kierował samochodem. Prócz tego był w stanie po użyciu alkoholu (0,25 promila).
ale mimo wszystko mozna oszukac alkomat .. znam takich i jeżdza codziennie niestety..
To może jakoś zareaguj zanim komuś krzywda sie stanie