Rewitalizacja, nowe przystanki kolejowe, ułatwienia dla mieszkańców. Rusza zielona transformacja poprzemysłowego terenu kopalni Sośnica. W miejscu po niedawno zasypanym szybie Bojków powstanie nowoczesna baza techniczna dla pociągów. 3 lutego Koleje Śląskie i Polska Grupa Górnicza (PGG) podpisały list intencyjny o współpracy. Inwestycja ma być gotowa na koniec 2026 r.
PGG przygotowuje się do wielkiej zielonej transformacji. Jednym z etapów jest przekazanie terenu po zasypanym niedawno szybie Bojków Kolejom Śląskim, które rozwijają ideę zrównoważonego transportu i szukają miejsca pod nową bazę techniczną dla nowoczesnych pojazdów. Podpisany dziś list intencyjny zakłada oddanie Kolejom Śląskim działki w dzierżawę. Nieruchomość ma zmienić swój charakter z górniczego na kolejowy. W nowej bazie serwisowane będą pociągi regionalnego przewoźnika.
– Los szybu Bojków został przesądzony, gdy poważnej awarii uległa jego maszyna wyciągowa, a dokładniej jej silnik. Ale nowa forma zagospodarowania sprawia, że jego historia z pożytkiem dla współczesności, jest pisana od nowa – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Na nową inwestycję wykorzystana zostanie czterohektarowa działka z bocznicą kolejową, dzięki której pojazdy Kolei Śląskich będą miały ok. 5 km do linii kolejowej zarządzanej przez PKP PLK oraz do stacji Gliwice. Koleje Śląskie prowadzą już rozmowy z PKP PLK, by przejąć ten tor od PGG, a później wyremontować kilkukilometrową linię i wybudować trzy nowe przystanki – przy ul. Bojkowskiej, Sikorskiego i Usługowej.
Byłby to dodatkowy impuls do rewitalizacji Bojkowa i Sośnicy.
Mieszkańcom Gliwic ułatwiłoby to korzystania z transportu zbiorowego, a pracującym w strefie ekonomicznej dojazd do pracy. W projekt zaangażowała się już prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka.
– Jestem nie tylko prezydentką Gliwic, a przede wszystkim mieszkanką, dlatego podwójnie cieszą mnie inicjatywy wspierające zrównoważony rozwój naszego miasta. Pomysł wybudowania na dawnych terenach pokopalnianych nowoczesnej bazy dla taboru Kolei Śląskich doskonale wpisuje się w tę koncepcję. Kolej to najbardziej ekologiczny środek transportu i dlatego powinniśmy dokładać wszelkich starań, by wspierać jej rozwój. Jeśli można w efektywny sposób zagospodarować nieużywane już w praktyce tereny, jeśli w ślad za inwestycją pojawiają się nowe miejsca pracy – w tym również dla osób odchodzących z górnictwa – to takie inicjatywy bez wątpienia zasługują na wsparcie – mówi Katarzyna Kuczyńska-Budka, prezydentka Gliwic.
Inwestycja może kosztować ponad 100 mln zł, a Koleje Śląskie chcą pozyskać dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej.
Baza ma być gotowa na koniec 2026 r. Swą działalność rozpocznie w kolejnym roku. Wówczas na regionalnych liniach będą kursowały już wszystkie z 29 zamówionych przez Województwo Śląskie i spółkę nowych Impulsów 2 – funkcjonalnych składów, w których zastosowano szereg nowoczesnych rozwiązań konstrukcyjnych.
– Gliwice to świetne miejsce na nową bazę, bo tu zaczyna się najczęściej wybierana przez naszych pasażerów trasa S1 z Gliwic do Częstochowy, ale również to miejsce nowych kierunków ekspansji spółki, jak połączenie z Gliwic przez Knurów do Rybnika – podsumowuje Krzysztof Klimosz, prezes Kolei Śląskich.
3 przystanki na tak krótkim odcinku?
Nie znam się, nie wiem o co chodzi dokladnie ALE wiem że te DATY to mrzonka.
Ciekawe czy będzie możliwy przejazd Bojkowska czy szlaban będzie ciągle zamknięty. Nie wierzę żeby ktoś wpadł na pomysł zbudować wiadukt