Wczoraj przed południem policjanci z V komisariatu w Gliwicach Sośnicy otrzymali zgłoszenie od administratora jednego z serwisów samochodowych, że nieznany mężczyzna próbował ukraść katalizatory z dwóch aut. Sprawca zdążył wyciąć cenne elementy układów wydechowych, ale spłoszony, nie zdołał ich zabrać.
Narobił jednak ogromnych strat. Na miejsce przybyli wezwani policjanci, rozpoczęto intensywne poszukiwania za zbiegiem.
Przeczesano graniczące z serwisem samochodowym ulice Gliwic i Zabrza, lecz nie udało się zatrzymać mężczyzny, ubranego charakterystycznie, w wojskowe moro starego wzoru. Zeznania świadków, oględziny miejsca zdarzenia oraz ustalenia w okolicy zawęziły kręg podejrzanych.
Wytypowano podejrzanego. Wielu policjantów dochodzeniowo-śledczych i operacyjnych rozpoczęło ustalanie miejsca pobytu sprawcy.
Po paru godzinach śledczy dotarli do jednego z mieszkań w Bytomiu, w którym po obserwacji zatrzymano 41-latka.
Przy okazji, podczas przeszukania lokalu, funkcjonariusze natrafili na spore ilości twardych narkotyków – prawie 200 gramów amfetaminy, tabletki extasy i ponad 100 gramów marihuany oraz szereg części samochodowych niewiadomego pochodzenia. Jak się okazuje, bytomianin to osoba wielokrotnie notowana i karana za przestępstwa przeciwko mieniu. O jego dalszych losach zdecyduje prokurator i sąd. Sprawa należy do rozwojowych.