Gliwicka policja na gorącym uczynku zatrzymała 4 podejrzanych o popełnienie przestępstw. 176 sprawcom wykroczeń wręczono mandaty, obsłużono 22 kolizje drogowe, zatrzymano jedno prawo jazdy i przeprowadzono 432 badania stanu trzeźwości.
Policjanci z III komisariatu zatrzymali na terenie jednego z zakładów dwie osoby podejrzane o dokonywanie kradzieży przesyłek. Zatrzymani to 37-letni mężczyzna, mieszkaniec Zabrza, i 24-letnia kobieta z Bytomia. Podczas przeszukania odnaleziono skradzione przedmioty o łącznej wartości ponad 13 tysięcy złotych.
W kościele przy ul. Okrzei nieznany sprawca ukradł z ławki pozostawioną tam na chwilę torebkę z pieniędzmi, dokumentami i telefonem. Wszystko wskazuje na to, że sprawcą był mężczyzna z plecakiem, który na chwilę wszedł do świątyni. Sprawcy poszukują teraz kryminalni z II komisariatu.
Do gliwickiej policji wpłynęło zawiadomienie z Komisariatu w Kobiernicach o przywłaszczeniu zagubionego telefonu marki iPhone 11 koloru białego. Telefon zaginął pokrzywdzonej w hali Arena w sobotę i mimo sprawdzeń, nikt nie zgłosił jego odnalezienia.
Policjanci z drogówki zatrzymali w Przyszowicach do kontroli samochód marki BMW. Kierowca prowadził mimo cofniętych uprawnień. Sprawę prowadzi knurowski komisariat.
Również knurowscy policjanci natychmiast zareagowali na sygnał o przemocy domowej. Zatrzymali 36-latka podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad 30-letnią żoną. Proceder miał trwać od kilku lat. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W najbliższych godzinach o jego losie zdecydują prokurator i sąd.
Knurowscy policjanci zajęli się również sprawą kradzieży saszetki z dokumentami z szatni pracowniczej kopalni.
W jednej z klatek schodowych przy ulicy Zabrskiej nieznany sprawca poprzecinał opony kół wózka inwalidzkiego, powodując straty na kwotę 1200 złotych. Dochodzenie wszczęto w komisariacie III.
Oszustka podająca się za córkę, pod pretekstem wypadku spowodowanego przez wnuczka, nakłoniła 83-letnią mieszkankę ulicy Toszeckiej do oddania posłańcowi 20 tys. złotych. Ofiarą rzekomego wypadku miała być jak zwykle „kobieta w ciąży”. Pieniądze miały „złagodzić” wymiar kary i zapewnić wypuszczenie wnuczka z aresztu.
Kolejną ofiarą oszustów z Internetu okazał się 22-letni mieszkaniec ścisłego centrum Gliwic. Młody człowiek, niestety, nie słyszał o niebezpieczeństwach związanych z klikaniem w podejrzane linki i instalowaniem programów na polecenie „kupców”. Uczynił, co nakazywał mężczyzna o wschodnim akcencie, przedstawiający się jako konsultant portalu sprzedażowego Vinted, i stracił kontrolę nad kontem, z którego zniknęło prawie 3000 złotych.
Policjanci od wczoraj poszukują 14-latka, który samowolnie opuścił jeden z ośrodków socjoterapii. Prowadzone są poszukiwania opiekuńcze.