Kuria gliwicka wydała komunikat w sprawie księdza, którzy został przyłapany na paleniu marihuany. Miał nią częstować małoletnich ministrantów.
„Z głębokim ubolewaniem i zaskoczeniem przyjęliśmy informację o niestosownym, niedojrzałym i nieakceptowalnym zachowaniu jednego z młodych kapłanów naszej diecezji w związku z przedstawieniem mu zarzutów posiadania marihuany oraz udzielania jej osobom niepełnoletnim” – napisała Kuria.
„Jednocześnie pragniemy poinformować, że do czasu zakończenia postępowania prowadzonego przez powołane do tego organa państwowe, a także do chwili zakończenia postępowania ze strony kurii gliwickiej – z dniem dzisiejszym wikariusz ten został zawieszony we wszystkich czynnościach kapłańskich.
Równocześnie kuria gliwicka deklaruje wszelką pomoc instytucjom publicznym w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności incydentu z udziałem tegoż kapłana (młodego wikariusza) naszej diecezji.
Wyrażamy nadzieję, że wszystkie okoliczności tej sprawy zostaną ostatecznie i kompetentnie wyjaśnione dla dobra osób – uczestników incydentu oraz z pożytkiem dla wszystkich, którzy mogą czuć się urażeni zaistniałą sytuacją.”
Kuria Diecezjalna w Gliwicach
Kanclerz kurii
Czemu dnia 27.02 piszecie o tym, że byli to dwaj małoletni ministranci, skoro w tym oświadczeniu kurii pada informacja o tym, iż nie byli to ministranci.
Redakcji, czasem warto przeczytać całość, zgłębić temat, a nie tylko kopiuj, wklej. Chyba, że świadomie wprowadzacie w błąd, aby ministrantów oczernić i zdyskredytować.
Synu, a czy młodociani to nie ministranci? Mieli 16 i 17 lat to młodociani.
Ciekawe czy proboszcz jutro stanie na ambonie i pokorzy się przed przybyłymi na mszę 🙂 czy nie będzie miał tyle odwagi
A po co miałby się korzyć? Ten ksiądz nie był jakimś młokosem, proboszcz nie odpowiadał za jego czyny.
dokładnie, dlaczego proboszcz ma brać odpowiedzialność za wikarego? to nie proboszcz powinien sie wstydzic i przepraszać bo jest niczemu winny. Młody ks jest taki sam jak jego rówieśnicy, ma takie same potrzeby i takie same pragnienia, a że miał chwilę słabości i uległ temu to trudno, jest jeszcze młody więc nie powinno się go surowo karać. Myślę że ta sytuacja i tak dała mu najlepszą lekcję i nauczkę. Nie bądźmy okrutni tylko starajmy się rozumieć drugą osobę- empatia. Pozdrawiam