Nowy tydzień otwieramy nowymi dewastacjami. Tym razem zniszczone zostały paliki wspierające nasadzone w ubiegłym roku drzewa przy ul. Berbeckiego i rozjeżdżona kołami samochodu zieleń przy ul. Dworcowej.
„Zniszczono jałowiec sabiński, krwawnik i miskanty – rośliny, które pojawiły się tu w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Tego typu zdarzenia, wymuszają decyzję o ustawieniu słupków, które zabezpieczą nasadzenia” – informuje ZDM Gliwice.
„Oba te zdarzenia zgłoszone zostaną policji. W miejscu znajduje się monitoring” – zapewnia ZDM.
„To kolejna ze spraw w tym miesiącu, którą oddajemy w ręce organów ścigania. Kilkanaście dni temu przekazaliśmy policji zgłoszenie o kradzieży kilkudziesięciu palików przy nowo nasadzonych drzewach przy ul. Wałbrzyskiej i ul. Pionierów” – kończy Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach.
Ojej.
dewastacja to jest na dwóch Placach Patelnia w centrum Gliwic, dworzec od strony tzw. Zwycięstwa oraz Piastów.
Winni gdzie Oni są?
Drzewka uschnięte w donicach i bez nad DTŚ, winni kto?
Wonfery z kupy gruzu czy kloce betonowe na ulic, winni?
Winny to może być Ocet w Polsce.
Za niskie krawężniki w Meksyku zamontowali 30 cm i mają już spokój.