Kurier zabrał pieniądze i biżuterię. Oszuści działają w okolicach Gliwic

0
policja radiowoz700 1
policja radiowoz700 1

Wczoraj w Knurowie przestępcy stosujący metodę „na wypadek” oszukali 68-letnią kobietę. Policjanci zebrali informacje mówiące o tym, że podobnych prób było w tym mieście kilka.

Na szczęście w pozostałych przypadkach ludzie słyszeli o sposobach oszustów i nie dali się nabrać. Teraz sprawą zajmują się śledczy z gliwickiej komendy.
Wczoraj w godzinach popołudniowych do mieszkania 68-letniej knurowianki zadzwoniła nieznana jej kobieta, informując, że jest policjantką. W toku rozmowy oszustka poinformowała 68-latkę, że jej córka spowodowała wypadek i grozi jej więzienie.

Emocje wzięły górę. Mieszkanka Knurowa wpadła w rozpacz. Wtedy „policjantka” zaproponowała ratunek, który miał polegać na wpłaceniu czegoś w rodzaju „wykupnego”. Dzwoniąca wypytała knurowiankę, ile pieniędzy przechowuje w domu i czy posiada jakąś biżuterię. Działająca pod wpływem stresu pokrzywdzona szybko przekazała wszystkie informacje o swoich zasobach, mało tego – zgodziła się bezzwłocznie przekazać je kurierowi. Po 15 minutach do drzwi jej mieszkania zapukał nieznany mężczyzna, któremu wydała prawie 10 tys. zł oraz całą posiadaną biżuterię.
Co ciekawe, w tym czasie pseudopolicjantka, nie przerywając połączenia, podtrzymywała rozmowę telefoniczną z pokrzywdzoną, podczas której do mieszkania weszła… córka kobiety, rzekoma sprawczyni wypadku.

Młodsza z pań przejęła konwersację, w której, tym razem męski głos, obiecał zwrot pieniędzy za kilkanaście minut. Kobiety nie zdecydowały się na powiadomienie policji, a czekając, dały przestępczej grupie czas na ucieczkę.

Prosimy młode pokolenie o przekazanie swoim rodzicom tej historii. Informacja dla wszystkich: policja nie pobiera opłat, nawiązek czy wykupnego. Zgodnie z prawem, policjanci nie mogą przyjmować żadnej gotówki.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments