Pierwszy Urząd Skarbowy w Gliwicach licytuje przyczepę kempingową.
Ruchomość wyceniono na 65 tys. zł, ale cena wywołania stanowi 75 proc. tej kwoty. Pojazd ma 6 lat i jest w dobrym stanie. Tego samego dnia licytowany jest SUV, który poradzi sobie z ciężarem przyczepy.
Osoby wciąż niezdecydowane czy rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady może przekonać propozycja Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gliwicach. Na sprzedaż wystawiono tam prawie 8-metrową przyczepę kempingową. Pojazd można połączyć w wakacyjny zestaw z SUV-em, który również oferuje gliwicki urząd.
Moda na karawaning nie słabnie po kowidowym boomie. Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, w pierwszym półroczu br. w Polsce dokonano 4602 pierwszych rejestracji używanych przyczep kempingowych (+9,2% r/r) oraz 589 rejestracji nowych pojazdów tego typu (+11,3% r/r). Dodając kampery, w pierwszym półroczu 2024 r. na polskim rynku przybyło ponad 7,9 tys. pojazdów kempingowych.
Choć karawaning jest coraz popularniejszy, to na rodzimym rynku wtórnym niełatwo jest kupić kilkuletnią przyczepę w dobrym stanie, a tym bardziej renomowanego producenta.
Oferowany przez gliwicki urząd pojazd marki Knaus (wariant W04, typ KWE) ma jedną oś, ponad 7,8 m długości i waży niemal 1175 kg. Dodatkowo na pokład może zabrać ponad pół tony – jego dopuszczalna masa całkowita wynosi 1700 kg. Przyczepa powinna pomóc zaspokoić podstawowe potrzeby podczas wyjazdu. We wnętrzu znajduje się aneks kuchenny z lodówką, łazienka z prysznicem, stół i siedziska, miejsca do spania dla 6 osób, w tym łóżka piętrowe. Wnętrze jest klimatyzowane i ogrzewane.
Zewnętrzną przestrzeń wypoczynkową łatwo zwiększyć dzięki markizie zamontowanej na krawędzi dachu. Ponadto z przodu i z tyłu pojazd wyposażony jest w bagażniki rowerowe.
Przyczepę wyprodukowano w 2018 r. i na początku tego samego roku zarejestrował ją jej obecny właściciel, którym jest osoba fizyczna. Urząd zajął ruchomość ze względu na toczące się wobec mężczyzny postępowanie egzekucyjne.
Od kilku miesięcy pojazd nie posiada ważnego przeglądu technicznego, ale wizualnie jest w dobrym stanie. Ostatnie okresowe badanie zakończyło się wynikiem pozytywnym. Natomiast do marca 2025 r. ważna jest polisa OC. Wraz z przyczepą nowy właściciel otrzyma jeden komplet kluczy i pilot do sterowania napędem parkingowym.
Wartość ruchomości oszacowano na 65 tys. zł. Cena wywołania w pierwszym terminie licytacji wynosi 48,75 tys. zł. Aby przystąpić do zakupu, na konto urzędu należy wpłacić wadium w wysokości 6,5 tys. zł.
Termin licytacji wyznaczono na 30 lipca br. Przyczepę można oglądać w tym samym dniu po wcześniejszym umówieniu się z pracownikiem Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gliwicach.
Osoby, które nie dysponują autem do ciągnięcia przyczepy kempingowej, będą mogły kupić 2-tonowego volkswagena touarega. Samochód ma silnik o pojemności 3,0 litrów i mocy 245 KM, a maksymalna masa całkowita holowanej przez niego przyczepy z hamulcem (a taka jest w ofercie urzędu) to 3500 kg. Pojazd wyprodukowano w 2011 r. Jego aktualny przebieg wynosi ponad 221 tys. km. Samochód ma ważne badanie techniczne i ubezpieczenie OC.
Pojazdy należą do tego samego właściciela i były użytkowane w zestawie, ale można dokonać zakupu tylko jednej z dwóch ruchomości. Licytacja samochodu odbędzie się tego samego dnia, co przyczepy, ale godzinę wcześniej. Volkswagena wyceniono na 50 tys. zł, a cena wywołania to 37,5 tys. zł. Przed licytacją należy wpłacić 5 tys. zł wadium.
Tuareg i SUV jasne 😀
A niby co w tym złego że taureg i SUV