– Są wakacje wydawałoby się, że nasi mistrzowie parkowania trochę odpuszczą, wyjadą poza miasto wypoczywać i delektować się na przykład morskim klimatem – mówią strażnicy miejscy z Gliwic.
Część kierowców pewnie tak zrobiła, zwalniając miejsca dla innych użytkowników dróg. Być może właśnie dlatego w naszej galerii mistrzów parkowania dało się zauważyć zwiększoną liczbę pojazdów na tablicach z innych rejonów Polski.
– Przyjezdni kierowcy ze szczególnym zainteresowaniem upodobali sobie bramy wyjazdowe, miejsca na jezdni wyłączone z ruchu i tradycyjnie chodniki. Oto nasza mistrzowska lipcowa dziesiątka…
A od czego są lawety!!! Zapakować i wywozić na koniec miasta
Tymczasem przy ul. Zabrskiej
Charakterystyczne że praktycznie wszystkie zdjęcia ze śródmieścia, wygląda na to że złe parkowanie odbywa się tylko tam.
Auta na parking i niech się martwią. Swoją drogą to powinni przyjechać na Kopernik w obrębie kąpieliska leśnego.
Rodzi się pytanie a gdzie w Gliwicach jest parking z prawdziwego zdarzenia? Ktoś chyba zapomniał zaprojektować i wybudować bo biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców i zarejestrowanych pojazdów to obecna liczba miejsc parkingowych w centrum wydaje się śmieszna. To taki osobisty dukces Frankiewicza miłościwie nam panującego od tylu lat że i gorale nie wiedzą od ilu.