– Podczas kontroli parku im. Powstańców Śląskich w Łabędach zauważyliśmy wędkującego mężczyznę, który nic nie robił sobie z obowiązujących zakazów – relacjonują strażnicy miejscy.
Mieszkaniec Zabrza tłumaczył się w następujący sposób: „mam już serdecznie dość siedzenia w swoim mieszkaniu” i wbrew zakazom postanowił dzień spędzić rekreacyjnie na łowieniu ryb. Mężczyzna został ostrzeżony i poinformowany o obowiązujących ograniczeniach wynikających z Rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. – Przypominamy, że to nie jest czas na rekreacyjne wycieczki – mówią strażnicy.
To jest chore, skoro był sam, to nikomu nie zagrażał i od nikogo nie mógł się zarazić.
I teraz nasuwa się pytanie co jest bardziej niebezpieczne 15 osób w sklepie na 200 metrach kwadratowych czy chłop siedzący sam nad wodą? Lub w 20 hektarowym lesie?
I po co nam ta SM…rozwiązać darmozjadów na amen…Zawszę są tam gdzie nie trzeba!!!! Jak ich widzę to zawsze oko mnie swędzi i drapie się środkowym palcem w ich kierunku 🙂
I to jest sprawiedliwe? Kaczyński po cmentarzu łazi z całą ochroną za naszą kasę ,kiedy ludzie wyjdą na ulicę?
W sklepie można być w ciągu dnia tysiąc razy 🙂 .