Kolejna rodzina repatriantów trafi do Gliwic.
18 grudnia radni miejscy podejmą uchwałę w sprawie zaproszenia w ramach repatriacji rodziny polskiego pochodzenia zamieszkałej na terenie Republiki Armenii, Republiki Azerbejdżańskiej, Republiki Gruzji, Republiki Kazachstanu, Republiki Kyrgyskiej, Republiki Tadżykistanu, Republiki Turkmenistanu, Republiki Uzbekistanu albo azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej – w celu osiedlenia na terenie miasta Gliwice.
Miasto ma umożliwić osiedlenie się na terenie Gliwic jednej rodziny pochodzenia polskiego żyjącej obecnie na terenie któregoś z wymienionych wyżej państw.
Miasto zapewni takiej rodzinie warunki do osiedlenia na okres 12 miesięcy, w tym mieszkanie komunalne wraz z wyposażeniem, pomoc w oparciu o przepisy ustawy pomocy społecznej, pomoc w uzyskaniu zatrudnienia lub uruchomieniu działalności gospodarczej oraz opiekę przedszkolną i podjęcie nauki.
Od 2000 roku w ramach ustawy o repatriacji do Gliwic trafiło już ponad 20 osób.
Gminy, które dobrowolnie przyjmują na swój teren repatriantów jeszcze do niedawna ponosiły praktycznie całość kosztów z tym związanych.
Gmina ma dwie możliwości: może zaprosić konkretną rodzinę lub wystosować zaproszenie bez imiennego wskazania repatriantów. Zaproszenia przekazywane są do konsulatu za pośrednictwem wojewody i ministra właściwego do spraw wewnętrznych (uchwała Rady Gminy stanowiąca zaproszenie dla repatrianta i jego najbliższej rodziny, musi zawierać zobowiązanie zapewnienia warunków do osiedlenia się przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy).
Gmina, która zapewni repatriantowi i członkom najbliższej jego rodziny lokal mieszkalny z zasobów komunalnych i zobowiąże się do zawarcia umowy najmu tego lokalu na czas nieokreślony, otrzyma dotację celową z budżetu państwa na podstawie porozumienia zawartego z właściwym wojewodą.
Łukasz Fedorczyk
Paranoja….
Gliwiczanie czekają na mieszkania LATAMI, a oni je rozdają talibom….. Noż kur….