Ożywił się rynek sprzedaży miejskich nieruchomości.
O jedną działkę budowlaną przy ul. Chemicznej ubiegało się podczas licytacji nawet 14 osób, a metr gruntu przeznaczonego pod usługi przy ul. Pszczyńskiej osiągnął wartość 660 zł.
– Od wiosny obserwujemy większe zainteresowanie miejskimi nieruchomościami. Łatwo sprzedały się grunty pod budownictwo mieszkaniowe – zwłaszcza w lokalizacjach, które mają już swoją renomę, jak okolice ul. Kozielskiej i Chemicznej czy dzielnica Żerniki. Z drugiej strony staraliśmy się w miarę możliwości dostosować ofertę do oczekiwań potencjalnych nabywców – mówi Aleksandra Wysocka, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościamiw Urzędzie Miejskim w Gliwicach.
Gliwicki magistrat zajmuje się sprzedażą miejskich gruntów niezabudowanych i nieruchomości zabudowanych (nie pojedynczych lokali użytkowych czy mieszkań). Ostatnio na pniu sprzedał się pakiet sześciu działek przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową przy ul. Chemicznej o powierzchni od 797 m2 do 1079 m2. O jedną walczyło w licytacji nawet 14 osób, a cena metra osiągnęła pułap ponad 360 zł.
Na potencjał tej okolicy zwróciła uwagę spółka AUTOROBOT STREFA, która za prawie 11 mln zł kupiła ponad 12 ha gruntów przy ul. Kozielskiej. Na co dzień działa w gliwickiej strefie ekonomicznej, gdzie produkuje linie do zgrzewania karoserii samochodowych pod klucz dla większości potentatów z branży motoryzacyjnej. Zdecydowała się już na poszerzenie działalności i niedługo spółka AUTOROBOT 2 zbuduje w gliwickiej strefie ekonomicznej nowoczesną halę wielofunkcyjną, w której prowadzone będą m.in. próby technologiczne zgrzewania karoserii. W przypadku terenu przy Kozielskiej plany są zdecydowanie inne.
– Teren przeznaczony jest pod budownictwo mieszkaniowe, więc będziemy sprawdzać się w zupełnie odmiennej dziedzinie. Zamierzamy stworzyć funkcjonalny, prosty i przyjazny dla mieszkańców kompleks budynków mieszkalnych – jedno- i wielorodzinnych – mówi Elwira Dziewa, prezes firmy AUTOROBOT STREFA. – Kozielska to świetna lokalizacja, a Gliwice i architektura są mi szczególnie bliskie. Studiowałam architekturę, więc jest to swoisty powrót do źródła, ale też nowe wyzwanie! Chcielibyśmy, żeby powstało coś naprawdę atrakcyjnego – dodaje. Na razie, przedsięwzięcie jest we wstępnej fazie koncepcyjnej. Spółka chce zająć się tą inwestycją za mniej więcej dwa lata, gdy zakończy się budowa hali w gliwickiej podstrefie KSSE. Grunt przy Kozielskiej został sprzedany w drugim przetargu, po obniżeniu ceny wywoławczej.
Od ręki sprzedała się działka niezabudowana przy ul. Pszczyńskiej (przy skrzyżowaniu z ul. Bojkowską), na której może powstać obiekt handlowy. Cena wywoławcza za pół hektara gruntu wynosiła 1,5 mln zł, ale w licytacji wzrosła do 3,5 mln zł.
Planując budżet na 2015 rok, spodziewano się dochodów ze sprzedaży nieruchomości na poziomie około 25 mln zł. Tymczasem już teraz wiadomo, że może to być dwa razy więcej. Do lipca miasto zarobiło ponad 20 mln zł. Z uwagi na zainteresowanie inwestorów nieruchomościami położonymi na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej miasto spodziewa się wpływu do budżetu kolejnych 19 mln za sprzedaż działek przy ul. Einsteina.
Miasto przygotowuje także do sprzedaży kompleks działek inwestycyjnych przy ul. Bojkowskiej przeznaczonych na działalność usługowo-produkcyjną – łącznie ponad 10 ha w pobliżu autostrady. Choć oferta ma zostać zaprezentowana dopiero pod koniec roku, już teraz pytają o nią potencjalni nabywcy.
—
MSI
O jaki grunt na kozielskiej dokladnie chodzi?