Przed tygodniem samorząd Gliwic zdecydował o dofinansowaniu Szpitala nr 4 kwotą 5 mln zł. Pieniądze nie uzdrowią finansów szpitala od razu, ale będą mocnym wsparciem na drodze do stabilizacji finansowej.
Placówka otrzyma od miasta nieoprocentowaną pożyczkę na 16 lat z 6-letnim okresem karencji. Środki te będą gwarantem zapewnienia jak najlepszej opieki zdrowotnej mieszkańcom.
Miasto Gliwice jest większościowym udziałowcem Szpitala nr 4, w skład którego wchodzą połączone niedawno Gliwickie Centrum Medyczne przy ul. Kościuszki 29 oraz dawny szpital wojskowy przy ul. Zygmunta Starego 20. Przez lata placówki te były nierówno i niesprawiedliwie traktowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, co poważnie uderzało w ich finanse. Straty miejskich szpitali zawsze wyrównywało miasto, bo bez zastrzyku pieniędzy tak ważne dla gliwiczan instytucje utraciłyby płynność finansową i podstawy funkcjonowania. Na przestrzeni ostatnich 10 lat miasto przeznaczyło na wsparcie miejskich szpitali przeszło 54 mln zł.
– Połączenie GCM-u z dawnym szpitalem wojskowym pozwoliło tym placówkom znaleźć się w ogólnopolskiej sieci szpitali jako szpital z II stopniem referencyjności. Rodzi to nadzieję, że od października br. Szpital nr 4 będzie miał zapewnione stabilne – i miejmy nadzieję zdecydowanie lepsze – finansowanie z NFZ-u. Jest więc realna szansa, że szpital ten będzie się w przyszłości samofinansował i poradzi sobie z zaciągniętymi zobowiązaniami – przypomina prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz.
Obecny dług Szpitala nr 4 (czyli tzw. zobowiązania wymagalne) sięga 13 mln zł.
Placówka ma do spłacenia m.in. kredyt zaciągnięty w ubiegłym roku. W tej sytuacji zarząd szpitala zwrócił się do miasta z prośbą o pożyczkę, która pozwoli mu odzyskać częściową płynność finansową i wiarygodność wśród partnerów handlowych, ograniczyć koszty wynikające z dochodzenia przez kontrahentów swoich wierzytelności oraz przywrócić stabilizację w codziennym funkcjonowaniu. Projekt uchwały w tej sprawie trafił na ubiegłotygodniową sesję Rady Miasta.
Mimo rozbieżności zdań radni w większości opowiedzieli się za przyznaniem placówce wnioskowanego wsparcia.
– Mam wątpliwości, ale nie jestem przeciwny udzieleniu pożyczki, bo byłoby to wyjątkowo niekorzystne dla mieszkańców – mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta Janusz Szymanowski (PO). – Z ust prezesa zarządu szpitala nigdy nie padało stwierdzenie o doskonałej kondycji tej placówki – wręcz odwrotnie. Wiele mówił o trudnej sytuacji finansowej szpitala i tłumaczył, dlaczego tak się stało – przypomniał kolejny wiceprzewodniczący RM, Marek Kopała (PiS). – Głosuję za, bo chcę pomóc szpitalowi – przekonywał Paweł Wróblewski z Koalicji dla Gliwic.
Za przyjęciem uchwały zagłosowało 20 radnych, 3 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosowania.
—
MSI
5 000 000 brutto?