Gliwickie lotnisko czekają zmiany. Już wkrótce rozpoczną się tam prace związane z przygotowaniami do budowy pasa startowego.
Po zakończeniu modernizacji obiekt funkcjonujący dotychczas jako sportowy uzyska status lotniska publicznego o ograniczonej certyfikacji. Zacznie być bazą dla lotów biznesowych i tzw. małego ruchu cargo.
Inwestycję realizuje Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju – jedna ze spółek miasta. Dokumentację projektową opracowała warszawska firma INNEBO Group. Rozbudowa lotniska zostanie sfinansowana przez miasto, które w 2017 roku podwyższyło już pod tym kątem kapitał zakładowy GAPR o około 8 mln zł, a do końca kwietnia br. zamierza przekazać Agencji kolejne 9 mln zł. Przed rokiem GAPR otrzymał także aportem miejskie grunty o powierzchni 418 271 m2, wchodzące w skład lotniska, a przeznaczone na jego rozbudowę.
– Modernizacja lotniska zakłada budowę utwardzonego pasa startowego o długości 900 metrów, drogi kołowania, płyty postojowej i kontenerowej stacji paliw, a także wybudowanie parkingów i dróg dojazdowych. Obecnie na lotnisku znajdują się jedynie trawiaste pasy startowe – przypomina Józef Gumienny, dyrektor Górnośląskiej Agencji Przedsiębiorczości i Rozwoju, nadzorujący to przedsięwzięcie.
Właśnie kończą się poszukiwania wykonawcy robót rozbiórkowych.
Trwa przetarg nieograniczony, przewidujący rozbiórkę asfaltowego kręgu modelarskiego o powierzchni około 1600 m2, betonowego placu technicznego o powierzchni około 2365 m2 oraz betonowej drogi kołowania o powierzchni około 690 m2. Firma, która przedstawi najkorzystniejszą ofertę, będzie miała trzy tygodnie na wykonanie prac na lotnisku, licząc od dnia podpisania umowy z GAPR. – Otwieramy tym samym pierwszy etap przebudowy i rozbudowy gliwickiego lotniska – podkreśla Józef Gumienny.
W następnej kolejności GAPR ogłosi przetarg na zbiornik retencyjny, a później – przetarg główny na drogę startową.
Główne prace modernizacyjne na lotnisku powinny ruszyć w lipcu, a zmodernizowany obiekt powinien być gotowy w przyszłym roku.
W Gliwicach jest wiele firm, przedsiębiorstw i inwestorów, którzy chętnie skorzystają z możliwości szybkiego przemieszczania się między Gliwicami a innymi ośrodkami w kraju. Jednocześnie gliwickie lotnisko jest na tyle dobrze zlokalizowane, a zarazem na tyle duże, że możliwe byłoby wydzielenie obszaru nie tylko dla transportu biznesowego i ruchu cargo, ale też dla publicznego transportu lotniczego na małą skalę.
—
MSI
a co Franek wylatuje?
Ha ha ha niech leci i nie wraca
Metropolia „Gliwice” się rozbudowuje i prawidłowo !