Pierwotnie zakładano, że remont ul. Akademickiej uda się zakończyć w grudniu 2013 r. Rzeczywistość zweryfikowała te plany.
Budowlańcy po zdjęciu nawierzchni jezdni trafili na spore niespodzianki. – Okazało się, że podziemne uzbrojenie jest nieco inne niż to, o którym mówiło rozpoznanie, które wykonano przed rozpoczęciem robót – mówi Marek Kała z firmy Inwest-Complex, która nadzoruje prace. Część sieci trzeba było przezbroić i to opóźniło prace. Na szczęście wszystko zmierza do szczęśliwego finału. W tym tygodniu ruszyły prace brukarskie.
Już niebawem ulica Akademicka zyska nowy blask. Będzie to deptak z prawdziwego zdarzenia. Wokół budynków uczelni będzie sporo miejsca dla studentów. Powstanie tam ścieżka rowerowa i parkingi. Wykonawcy zajmą się także budową oświetlenia, kanalizacji deszczowej i sanitarnej.
W sercu kampusu Politechniki Śląskiej powstanie miejsce relaksu dla żaków. Pomysł przebudowy centrum dzielnicy akademickiej pojawił się już kilka lat temu. Inicjatywę gliwickiej uczelni poparły władze miasta. W 2011 roku ulicę Akademicką wyłączono z ruchu. W czerwcu ubiegłego roku Zarząd Dróg Miejskich rozstrzygnął przetarg i podpisał umowę na zagospodarowanie ul. Akademickiej i przyległych terenów, jako publicznej strefy pieszej.
Oprócz strefy pieszej powstanie także – w dalszej kolejności – reprezentacyjny plac z fontanną, pojawią się nowe elementy małej architektury i zieleń.
Inwestycja o wartości ponad 13,5 mln zł realizowana jest ze środków gliwickiego samorządu oraz Politechniki Śląskiej. Prace na ul. Akademickiej powinny się zakończyć we wrześniu tego roku.
Łukasz Fedorczyk
a huśtawki będą?
a czy rozeznanie przed rozkopaniem robili studenci w ramach zajeć czy profesjonalna firma? i czy firma za błędnie zrobione rozeznanie dostała pieniądze?
Ładnie to będzie wyglądało o ile uda się im zrobić tak jak na wizualizacjach bo wiemy że te są w Gliwicach dużo lepsze niz rzeczywistośc.
Podoba mi sie.Zycze planowego ukonczenia prac.
Ja tam widzę układanie ulic a nie jakichś ścieżek i deptaków.
A piwka na słoneczku jak nie było gdzie wypić tak nie będzie. Będzie za to betonowa patelnia.