21 października, w czasie ciszy wyborczej strażnicy miejscy zatrzymali na gorącym uczynku osobę, która rozklejała plakaty w rejonie osiedla Baildona.
Ogłoszenia były rozwieszane na słupach oświetleniowych oraz znakach drogowych. Sprawcą wykroczenia okazał się być ten sam mężczyzna, który kilka dni wcześniej umieszczał ulotki reklamowe na placu Piastów, a jego czyn został zauważony przez czujne oko operatora monitoringu. Wobec mężczyzny zostały wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem. Zobowiązał się on również do usunięcia rozwieszonych plakatów.
Szkoda, że czujne oko monitoringu nie wychwytuje poważniejszych wykroczeń czy przestępstw.