Od jakiegoś czasu kierowcy jadący od strony Łabęd i Pyskowic nie mogą skręcić z ulicy Toszeckiej w lewo w ul. Świętojańską.
Obecnie jest tam obowiązek jazdy prosto lub w prawo. Na tych, którzy nie zauważyli znaków – lub nie chcieli zauważyć – często czeka patrol policji, który za to wykroczenie wlepia mandaty. Wielu kierowców łamie przepisy, mimo znaku zakazu skrętu i drugiego informującego o konieczności jazdy prosto. Powód? Zwykłe przyzwyczajenie, bo w końcu „od zawsze” można było skręcić z Toszeckiej w Świętojańską.
Za to wykroczenie mandat według taryfikatora wynosi 200 złotych, a na konto kierowcy trafia 5 punktów karnych.
to nie tylko przyzwyczajenie. Często skręcają tam tez mieszkańcy ul.Świętojańskiej z nr 1-40, którym akurat śpieszy sie do domu. Jest to dla nich duże utrudnienie jechać aż do ronda na Toszeckiej bo przecież na Dziewanny też nie można skręcić, żeby dojechać zwłaszcza do początkowych numerów. Jak dla mnie to bardzo głupi pomysł
głupi pomysl- głupich ludzi
parę metrów dalej jest rondo na którym można zawrócić, nie widzę powodu aby łamać przepisy
pare metrow powiadasz … Jak to jest pare metrow to do Katowic mamy z tych swiatel 15km/ max
kolejny wymysł zdm który według nich miał usprawnic ruch a korki jak były tam tak są.
to usprawnia ruch, kto tamtędy nie jeździ około 16-17 ten nie wie, korki to się robią jak ktoś nie jeździ według nakazów a robi samowolkę, bo przecież całe życie tam skręcałem więc teraz mam święte prawo robić to dalej.
Ludzie to są lenie ale z drugiej strony w świętojanską skrecić nie można, w dziewanny też nie i dopiero na rondzie w warszawską mozna lub zawrócić co jest bez sensu
Szkoda, że w Gliwicach nie ma nikogo, kto by uwierzył w ronda, jak w Rybniku. Tu by się zmieściło.
Tak samo, nie wiem dlaczego tylko z jednej strony estakady jest rondo ( na Perseusza), a na Portowej nie. Brak tego ronda daje się mocno we znaki zwłaszcza gdy tamtędy puszczony jest objazd. A przecież obok są niezabudowane działki, które ewentualnie bogate miasto ( jakim wg raportów są Gliwice) mogłoby wykupić.
Mi się przyda nowy przód, jakby ktoś chciał tam skręcać to proszę mnie powiadomić, z przyjemnością w niego dupnę.
Policja powinna tam stać 24 h open, niech sobie skręcają nawet po 4 razy dziennie, ciekawe na ile im kasy starczy i kiedy dostana full pkt, ale do rzeczy, zakaz skrętu diametralnie poprawił przejazd przez to skrzyżowanie, ten co tam nie jeździ to tego nie może wiedzieć.
A widziałeś gdzie sobie policja robi łapanki. Na samym łuku Świętojańskiej, jak jedziesz ze Śliwki to nagle pojawia ci się sznur samochodów. Niedawno nawet zrobili sobie kontrolę trzeźwości w obu kierunkach. Jak nie było zmiany organizacji to tam żadnych misiaków nie spotkałeś a skrzyżowanie było zawalone bo jak miałeś zielone ze Śliwki lub Świętojańskiej tonie przejechałeś bo królowie szos z Toszeckiej dalej jechali chociaż było czerwone. Zmiana organizacji to tylko maszynka do robienia pieniędzy.Napisz jeszcze niech zrobią inteligentne światła takie jak Tarnogórska, Opolska, Lipowa to dopiero postoisz.
za chwilę zamkną Portową, to zobaczycie co to są korki… Swoja droga szkoda że żadna gazeta nie była łaskawa napisać czegokolwiek na temat zamknięcia Portowej, a to przecież już niedługo
jeździjcie z Yanosikiem to mandatów nie dostaniecie