Rafał Leszczyński to bramkarz, którego Piast pozyskał z Dolcanu Ząbki.
Zawodnik przyznał, że nie wstydzi się muzyki disco polo, którą można usłyszeć, gdy wsiada się do jego samochodu oraz że po gliwickich drogach jeździ się dla niego „zbyt spokojnie”.
– Jeżeli chodzi o muzykę, to bardzo lubię disco polo i jakoś się z tym nie kryję. Jak ktoś wsiądzie ze mną do samochodu to w osiemdziesięciu pięciu procentach usłyszy właśnie disco polo. Także jest dosyć śmiesznie – mówi Leszczyński.
– Podoba mi się tutaj. Jest dosyć kameralnie. Mieszkam blisko rynku, a ten też bardzo mi się podoba. Jedyne co mnie tutaj denerwuje, to styl jazdy gliwiczan. W Warszawie nauczyłem się agresywnej jazdy. A tutaj jedzie przede mną kierowca trzydzieści na godzinę i nigdzie mu się nie śpieszy. A ja raczej byłem nauczony, że wszędzie trzeba walczyć o swoje na ulicy. Także pod tym względem mam jeszcze problem, żeby się przestawić – mówi bramkarz w wywiadzie dla oficjalnej strony Piasta Gliwice.
Wieś tańczy i śpiewa, razem z kurzym bramkarzem…. \G/
Miasto z Rynkiem wieśniaku, a gdzie nie ma rynku ?
W zabrzu hahaha tam nie ma rynku jest obornik po srodku skrzyzowan ulic;)
… ale „młot” – typowy kopacz Piasta …
Frustraci z hindenburga zamknijcie czerwone mor.y!!!! Czeka was 1liga ci.le ze stadionem do krykieta błahahahhahahahhahh