W niedzielny poranek na jednej z gliwickich ulic doszło do ataku nożownika.
Młody gliwiczanin zaczepiał przechodniów pytaniem „skąd jesteś?”, po czym atakował nożem. W wyniku ataku furiata poszkodowane zostały dwie osoby. W celu zatrzymania napastnika policjanci musieli oddać strzał ostrzegawczy.
Policjanci z III komisariatu w Gliwicach otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie zaczepiającym przechodniów w rejonie ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. Zatrzymano 23-latka, który przy użyciu noża uszkodził ciało 26-letniego mieszkańca Zabrza, raniąc go w dłoń. W wyniku szarpaniny ucierpiał tez poturbowany przez podejrzanego 46-latek z Muszyny.
Jak się okazało napastnik zaatakował nożem policjantów, którzy przybyli na pomoc. Dopiero wyciągnięta broń, nakaz odrzucenia niebezpiecznego narzędzia i strzał ostrzegawczy poskutkowały.
Nietrzeźwy gliwiczanin został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Postępowanie prowadzi WK KMP w Gliwicach.
Polskie prawo mówi: „Kto, biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”
mogli mu odrazu strzelic w leb i byloby po klopocie
Zaczatować na dachu budynku i kiedy atakuje nożem strzelić ***** w głowe z karabinu snajperskiego