Do pięciu lat więzienia grozi 22-letniemu mieszkańcowi Żor, który odpalił racę na stadionie w Gliwicach, podczas meczu Piasta z Ruchem Chorzów.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów tuż po zakończeniu zawodów. Do odpalenia racy doszło w pierwszej połowie spotkania. Dzięki zainstalowanemu na obiekcie monitoringowi jeszcze w trakcie meczu stróże prawa mieli dokładny rysopis oraz wizerunek podejrzanego. Kiedy kibice opuszczali stadion, chuligan został namierzony i zatrzymany przez policyjnych wywiadowców.
Kibica Ruchu Chorzów przewieziono do celi w komendzie miejskiej przy ul. Powstańców Warszawy, gdzie spędził noc. Mężczyzna przyznał się do winy. Dziś stanie przed prokuratorem.
Przypominamy: oprócz zakazu stadionowego, za posiadanie materiałów pirotechnicznych na imprezie masowej grozi kara więzienia nawet do pięciu lat.
Aktualizacja
Pseudokibic, który zakłócił porządek podczas sobotniego meczu między Piastem Gliwice a Ruchem Chorzów, został „rozliczony” przez sąd w trybie przyśpieszonym. Wniesienie na stadion i odpalenie petardy hukowej kosztowało go cztery miesiące prac społecznych – po 30 godzin tygodniowo – oraz dwuletni zakaz uczestnictwa we wszelkich imprezach masowych. Skrucha i przyznanie się do winy z pewnością pomogły mu w uniknięciu bardziej dotkliwej kary.
Jak zezwolą na race i inne świństwa to się poduszą w tym dymi nie tylko sami kibice ale i piłkarze, nie mówiąc już o telewidzach którzy g…no z takie meczu w TV zobaczą, no i pewnie to wszystko będzie lądowało na murawie. Do 5 lat więzienia to jednak gruba przesada, wystarczy 5tyś grzywny … po kieszeni boli najbardziej.
ciekawe po co ta noc w areszcie…
?
I co chwilę sędzia będzie przerywał mecz bo nic nie będzie widać. Jest zakaz chłopak go złamał więc niech ponosi konsekwencje.
Stadiony powinny być dla rodzin i dzieci. To wyklucza piro, siekiery itp.
Widział Pan kiedyś na stadionie siekiery?
Żyję chyba troszkę dłużej, i tak, były czasy, że był to podstawowy sprzęt.
Chyba w lidze drwali. Teraz z takim sprzętem nie wpuszczają. Pirotechnika mogłaby mieć miejsce, ale powinna być odpalana przez klub, odpowiednie osoby itd. To raczej nie będzie miało miejsca szybko.
A na jakim meczu jeśli można wiedzieć?
Chyba w latach dziewięćdziesiątych, które dawno już minęły…
fakt, domena tamtych lat, ze idioci latali z takimi 'sprzetami’
a w obecnych zmiana- wszyscy macie te fryzury jakbyscie z jakiejs tasmy zostali spuszczeni… wow. pozdrawiam
Ps. Czy „troszke” się zmieniły 🙂