Starszy mężczyzna otworzył okno w jednym z mieszkań na osiedlu Sikornik i wołał o pomoc.
Sąsiedzi powiadomili straż miejską. Wysłany na miejsce patrol zauważył mężczyznę. Okazało się, że jest zamknięty w mieszkaniu, a nie nie zna numeru telefonu syna, z którym mieszka.
Strażnicy szybko ustalili numer telefonu do właściciela mieszkania, który po kilku minutach przyjechał i otworzył mieszkanie.
Okazało się, że starszy pan wystraszył się, gdy po przebudzeniu stwierdził, że jest sam w mieszkaniu.