Jadąc samochodem, spostrzegł mężczyznę w czapce i szaliku drużyny piłkarskiej, której nie kibicował.
Zatrzymał pojazd, podbiegł do stojącego na przystanku 50-latka i zaczął go okładać pięściami. Zaskoczony napadnięty nie zdołał zareagować. Napastnik uciekł. Do tego pobicia doszło wczoraj przed godziną 17.00 na przystanku przy ul. Tarnogórskiej.











