Wczoraj około godziny 17.00 przy ul. Daszyńskiego w Gliwicach doszło do uszkodzenia rury gazowej. Awarię zagrażającą wybuchem spowodowała koparka, a ściślej operator maszyny, który, jak się okazało, nie był trzeźwy.
Po przyjeździe na miejsce policjanci poczuli zapach i syk gazu wydobywającego się z uszkodzonej rury. Wezwane pogotowie gazowe zakręciło przepływ paliwa.











