W minioną sobotę około godz. 16.20 patrol straży miejskiej jadący ul. Andersa zauważył pijanego rowerzystę.
Mężczyzna jechał slalomem, czym stwarzał zagrożenie w ruchu. Pijany rowerzysta w pewnym momencie spadł z jednośladu i wpadł wprost pod nadjeżdżający samochód, zmuszając go do gwałtownego hamowania.











