– Światła na skrzyżowaniu ulic Toszeckiej i Myśliwskiej blokują ruch i codziennie stoję w korkach.
Czasem kolejka samochodów zaczyna się już przy wjeździe do hotelu Leśnego – pisze do nas Pan Jarosław. – Problem zniknął kilka miesięcy temu, gdy światła były wyłączone ze względu na remont. Później znów je włączono – dodaje nasz Czytelnik.










