Jeszcze w styczniu nie było wiadomo, czy gliwiczanin ze złamaną ręką lub nogą nie będzie musiał szukać pomocy w innym mieście. Dziś sytuacja już się wyjaśniła.
Szpital Miejski przy ul. Kościuszki podpisał właśnie brakujący kontakt na świadczenia ortopedyczne i traumatologiczne oraz z zakresu urologii.