Przed ligowym spotkaniem z Legią Warszawa trener Radoslav Latal przyznał, że niedostępni – już do końca roku – będą Sasa Zivec oraz Kornel Osyra.
– Sytuacja kadrowa jest taka, że nie mamy Sasy Ziveca oraz Kornela Osyry. Poza tym wszyscy zawodnicy są zdrowi i przygotowani do gry. Tych dwóch zawodników nie będzie już do końca roku – mówi Latal.
Wczoraj Legia Warszawa zmierzyła się z Napoli. Ostatecznie przegrała 2-5. – Tutaj nie ma co porównywać. Teraz Legia zagra u siebie i będzie pewniejsza. Możliwe, że dojdzie też do kilku zmian kadrowych. Na pewno nie będzie Michała Pazdana, ale to nie powinno być problemem, bo w odwodzie jest Jakub Rzeźniczak. Legia to drużyna, która ma wyrównaną i szeroką kadrę, a my musimy się na to przygotować – dodaje Czech.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Legii jest Nemanja Nikolić. – Dużo o Nikoliciu wiemy, ale on po prostu ma łatwość w zdobywaniu bramek. Nie będzie nowością, jak powiem, że kurczowe pilnowanie da sukces. Chwila luzu może spowodować, że się rozstrzela – zaznacza.
Do zakończenia pierwszej części rozgrywek – i dłuższej przerwy – pozostały dwa mecze. – Mieliśmy dużo czasu i mam nadzieję, że zawodnicy będą lepiej przygotowani do Legii niż miało to miejsce przeciwko Cracovii. Trenujemy już minimalnie lżej, bo zbliża się koniec roku. Ale najważniejsza jest koncentracja. Teraz to ona będzie kluczowa.
Zdaniem trenera Radoslava Latala Legia przygotuje się równie dobrze do starcia z Piastem, co Piast do meczu z Legią. – Legia podejdzie do nas poważnie. Tam nie przyjeżdża byle jaki Piast – to jest lider i Legia musi się z nami liczyć – podkreśla.
Piastowi wypomina się utratę bardzo dużej przewagi punktowej do pięciu puntów. – Mamy przed sobą jeszcze jedenaście kolejek i teraz nie ma najmniejszego sensu analizowanie przewagi punktowej. Raz jest dziesięć, a raz pięć – to nie ma na tym etapie żadnego znaczenia.