[flashvideo file=”https://infogliwice.pl/filmy/2014_08/20140826_piast_gks.mp4″ /]
W poniedziałkowe popołudnie Piast Gliwice mierzył się w Bełchatowie z GKS-em. To spotkanie można określić meczem niewykorzystanych okazji, bo obie drużyny pokazały festiwal nieskuteczności.
Mimo wielu dogodnych okazji żadna z ekip nie była w stanie sforsować linii defensywnej rywala.
Początek spotkania w pełni należał do gliwiczan. Zawodnicy z Okrzei – a szczególnie dwójka atakujących Wojciech Kędziora – Kamil Wilczek – nękali defensywę gości.
Druga połowa wyglądała nieco inaczej. GKS Bełchatów stworzył sobie więcej okazji do otwarcia wyniku, ale żadne z zagrań nie znalazło drogi do siatki Alberto Cifuentesa. Należy też jednak docenić Hiszpana, bo kilka interwencji miał bardzo dobrych.
W Bełchatowie pojawiła się ponad pięćdziesięcioosobowa grupa kibiców gliwickiego Piasta.
W pierwszej połowie kibice GKS-u Bełchatów domagali się podyktowania rzutu karnego po interwencji Csaby Horvatha. Sędzia Jarosław Przybył nie zdecydował się jednak na ukaranie gliwiczan.
Po meczu w Bełchatowie gliwiczanie mają na koncie trzy punkty, znajdując się na piętnastej pozycji w tabeli.
—
wideo: T-Mobile Ekstraklasa/x-news