Piast Gliwice zmierzył się na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola.
Po 90 minutach gry było 2:2. Obie bramki dla gliwiczan zdobył Gerard Badia. Sędzia zarządził dogrywkę, jednak nie przyniosła ona rozstrzygnięcia. W konkursie rzutów karnych lepsi okazali się gospodarze – wygrali 3:0. Rzutów karnych nie wykorzystali Adrian Klepczyński, Uros Korun oraz Tomasz Mokwa.
W pierwszej połowie gospodarze wykorzystali rzut karny, a bramka na 2:2 padła kilkanaście sekund przed końcem meczu.
Poza boiskiem doszło do starcia pseudokibiców Piasta i Stali. Pod stadion w Stalowej Woli podjechało kilka samochodów oraz bus, z których wyskoczyli chuligani. Nieoficjalnie wiadomo, że w bójce brali również udział Białorusini – kibice Bate Borysów.
—
fot. piast-gliwice.eu
ustawka po kilkunastu sekundach wygrana przez Piasta i BATE
Ustawka przed stadionem buhahahahahaha, zwykla spinka 🙂
Byłem i widziałem. Bijatyka krótka, bo policja wkroczyła, ale przeewaga Stal bo piast uciekac zaczal 😀 Cos chyba skroili młodym dzieciakom.
szybka wygrana Piast-Bate, mundury nie pozwoliły na więcej, zostały łupy w naszych rękach, info tel.
Wybudziliście już wszystkich po wp*******u od Stalówki?