Piast Gliwice do bardzo dobrze rozegranej drugiej połowie pokonał bydgoskiego Zawiszę 3-0. Koncertowa gra Gerarda Badii oraz skuteczność Rubena i Kamila Wilczka zapewniły trzy punkty.
Wpis na listę strzelców
1-0 – Konstantin Vassiljev rozpoczął akcję gliwiczan, przerzucając piłkę nad obrońcami do szarżującego Adriana Klepczyńskiego. Boczny obrońca z kolei świetnie dośrodkował w pole karne, gdzie na futbolówkę czekał Ruben Jurado. Hiszpan bez najmniejszego problemu przyjął piłkę, a następnie posłał ją do siatki gości.
2-0 – Gerard Badia dośrodkował z narożnika boiska wprost na głowę Kamila Wilczka. Napastnikowi nie pozostało nic innego, jak podwyższyć prowadzenie.
3-0 – W roli asystującego po raz kolejny Badia. Skrzydłowy – tym razem z akcji – podał do Rubena, a ten – także głową – pokonał bezradnego Grzegorza Sandomierskiego.
Spotkanie w skrócie
– Pierwsza połowa upłynęła raczej spokojnie. Żadna z drużyn nie forsowała tempa, choć oczywiście obie miały swoje okazje bramkowe.
– Zdecydowanie lepiej sytuacja wyglądała po zmianie stron. Gliwiczanie już całkowicie zdominowali Zawiszę, tylko przez moment tracąc kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Trzy gole, które podopieczni Angela Pereza Garcii zdobyli w drugich 45 minutach wzięły się nie z przypadku, a z dobrej i – co najważniejsze – skutecznej gry.
Zobacz zdjęcia
fot. Adam Ziaja