W niedzielnym meczu 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał na swoim stadionie z Jagiellonią Białystok 0-1 (0-1).
Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): „Porażka po dziesięciu ligowych spotkaniach bez przegranej boli. Nawet jeśli graliśmy z klasową drużyną, to nie jest to nic przyjemnego. Jeżeli chodzi o sam mecz, to pierwsza połowa z przewagą Jagiellonii, jeśli chodzi o posiadanie piłki i próby wykreowania akcji. W kwestii sytuacji, to my mieliśmy pierwszą najlepszą, a na pewno nie gorszą niż mieli rywale, po której objęli prowadzenie. Niestety, nie potrafiliśmy jej wykorzystać i przegrywaliśmy 0-1. Dobrze pracowaliśmy w tej części gry, na niewiele pozwoliliśmy gościom, co też było naszym planem. Brakowało nam odwagi i zdecydowania w działaniu z piłką. W drugiej połowie potrafiliśmy odważniej operować piłką i zepchnęliśmy do defensywy zespół Jagiellonii. Też mieliśmy kolejną dobrą sytuację, ale też jej niestety nie wykorzystaliśmy. Trudno wtedy myśleć o pozytywnym wyniku… Gdy więcej ryzykowaliśmy, to przeciwnik też miał dobre okazje na podwyższenie. To był mecz, w którym decydowała skuteczność i wykorzystanie tej lepszej sytuacji”.
Miłosz Szczepański: „Szkoda tych trzech punktów. Byliśmy zespołem słabszym i niestety nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, dlatego nie zdobyliśmy chociaż punktu. Musimy usiąść, porozmawiać i przeanalizować ten mecz. Nic nam nie zostało tylko dalsza ciężka praca, aby poprawić się na mecz z Pogonią Szczecin”.
info: Piast Gliwice