W tym sezonie Piast pierwszy raz był gospodarzem.
Gliwiczanie pokonali w Wodzisławiu Śląskim faworyzowaną Pogoń Szczecin 2:1. Oba gole dla podopiecznych Marcina Brosza zdobył Wojciech Kędziora. Było to 20 i 21 trafienie tego zawodnika w barwach Piasta w tej lidze. W pierwszej połowie dominacja Piasta nie podlegała dyskusji.
– Moi zawodnicy już przed meczem dopisali sobie punkty. Nie da się jednak wygrać, grając tylko przez 20 min – nie krył rozgoryczeni Marcin Sasal, trener Pogoni. W 16 min po akcji Lisowskiego, Kędziora uwolnił się spod opieki obrońców i przerzucając piłkę ponad bramkarzem otworzył wynik meczu.
W 20 rzut wolny wykonywał Podgórski, Kędziora prawie że leżąc już na murawie, strzałem głową podwyższył na rezultat na 2:0.
– Moim zadaniem jest strzelanie i bramek i cieszę się z tego, że mi to wychodzi. Rokuje to dobrze na przyszłość. Mam nadzieję, ze będzie tak dalej – skromnie o swoim wyczynie mówi Kędziora.
W drugiej połowie Piast pozwolił Pogoni więcej pograć, ale wyprowadzał kontrataki, które powinny zakończyć się kolejnymi trafienia. Stuprocentowych sytuacji nie wykorzystał Cicman, okazję miał też Świątek. W ostatniej minucie meczu arbiter za faul Matrasa na Lewandowskim podyktował rzut karny, który na gola zamienił Andradina. Na więcej gości w tym spotkaniu już nie było stać.
kibice ze stowarzyszenia czyli pieski krzyżaka źle wróżyli tej drużynie a tu proszę wygrane i remisy i czołówka tabeli!!!!
dlaczego nie napiszecie o tym że kibole się obrazili i na mecze nie chodzą. niech nie chodzą to stadion będzie dłużej służył normalnym kibicom!
Jesli Gornik bedzie gral w Gliwicach , to na nowy stadion nie przyjdzie nikt , nawet pikniki , zobaczycie !
NO co teraz powiedza kibole-glupole-Piast gral na innym boisku W Wodzislawiu i tam nikt nie zabranial,im tam grac,tylko w Gliwicach nie wolno nikomu grac na stadionie Piasta,jak beda te debile-kibole mieli stadion na wlasnosc to moga sobie wtedy wybierac kto ma grac na stadionie a kto nie.A na razie to jest stadion calego spoleczenstwa,i kto ma grac to jest sprawa tego wlasciciela kto ten stadionem zarzadza, czyli cale Gliwice,a nie paru wyrostkow -rozrabiakow ktorzy chca tylko zadymy -takich debilow nie wpuszczac na stadion,wtedy cale rodziny beda przychodzic na stadion na mecze jak bylo kiedys przed 20 laty