Piast przegrał kolejny mecz. Tym razem lepszy okazał się pierwszoligowy Chrobry Głogów. Tym samym gliwiczanie odpadają z rozgrywek Pucharu Polski.
Póki co, zmiana trenera z Dariusza Wdowczyka na Waldemara Fornalika niewiele dała. Piast nadal przegrywa spotkania. Od kilku tygodni słyszymy zapewnienia, że wkrótce uda się wyjść z dołka, jednak tak się nie dzieje.
Kibice są wściekli, co udowodnili nie tylko na stadionie, ale też w internecie. Obrywa się również prezesowi klubu Pawłowi Żelemowi oraz radzie nadzorczej, w której zasiadają Grzegorz Jaworski oraz Rafał Adamus. Według nieoficjalnych informacji jakiś czas temu z zasiadania w radzie nadzorczej zrezygnował Stanisław Ogryzek.
Jak mówią nam osoby związane z klubem – w Piaście ważną rolę odgrywa Zbigniew Kałuża, czyli właściciel mniejszościowego pakietu akcji. Prezes firmy Kar-tel kilka miesięcy temu zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej, jednak z klubu się nie wycofał. O jego silnej pozycji może świadczyć powrót na koszulki piłkarzy logotypu jego firmy. Tuż pod napisem „Gliwice” widnieje teraz napis „Kar-tel”.
Przypomnijmy tylko, że miasto przekazuje spółce kilkanaście milionów złotych rocznie. Ile (i czy w ogóle) przekazuje Zbigniew Kałuża? Tego nie wiadomo. Zapytamy o to rzecznika klubu.
W internecie nie brakuje ostrych komentarzy, zarówno pod adresem piłkarzy jak i władz klubu. Wiele z nich można przeczytać na oficjalnym profilu Piasta na Facebooku.
Piast jest obecnie przedostatnią drużyną w tabeli. Gorsza jest tylko Cracovia. Jeśli gliwiczanie będą przegrywać kolejne mecze, to wkrótce może się okazać, że będzie trzeba przygotowywać się na spadek do pierwszej ligi. Przypomnijmy, że w tym sezonie będzie podział na grupy: mistrzowską i spadkową, ale nie będzie podziału punktów.
– Sztuką jest wychodzić z dołków. Ale zrobimy to, jestem tego pewny – powiedział Waldemar Fornalik na konferencji po spotkaniu z Chrobrym Głogów.
Kibice liczą na to, że przełamanie przyjdzie w najbliższym, bardzo ważnym meczu. Piast zagra w Zabrzu z liderem Ekstraklasy – Górnikiem.
Nie rozliczajmy ani miasta, ani sponsora. Rozliczmy zarobki, tak działaczy jak i zawodników, ponieważ obecna gra kwalifikuje się na 1500 na rękę, tak jak zarabia przeciętny Gliwiczanin za cały miesiąc pracy po co najmniej 8h dziennie…
Miasto nie może być właścicielem klubu …
I nie może walić tyle publicznej kasy w TO
Tomasz Kowalski to trochę inna sprawa 🙂 ale ma Pan racje
przyjdźcie i powiedzcie to na meczu kibicom a poźniej to samo powiedzcie w Zabrzu gdzie też miasto jest właścicielem i w innych miastach. nie pozdrawiam
Miłosz Borek Legia, Lechia, Wisła, Cracovia, Korona, Lech, Bruk-bet, są prywatne,i tylko na dobre to wychodzi ….własnośc miejska to patologia
Tylko protest i bojkot meczów pomogą w usunięciu tego nieudolnego zarządu i rady nadzorczej. Wzywam kibiców Piasta do bojkotu
Jeszcze tylko batki w niedziele z Gorniczkiem i pozamiatane
dzięki Angulo,Górniczek jest tak wysoko,a co będzie jak on odejdzie z klubu? 🙂
Najpierw osiągnijcie to co Górnik a nastepnie mozemy rozmawiac
tępy k***8s ze sośnicy!
I tak co sezon
Problemem są słabi piłkarze, Piasta nie stać nawet na przeciętnych zawodników dlatego biorą wolnych graczy albo juniorów za 2 piłki. Wicemistrzostwo było przypadkiem. Trener może coś zmienić, ale tak naprawdę z tych, którzy są obecnie w składzie może 2-3 nadaje się do ekstraklapy, cała reszta może równie dobrze zatrudnić się na stróża w markecie (nie ujmując nic stróżom) i tak nikt nie zauważy
Fornalik potrafił w Ruchu Chorzów z gorszym szrotem niż ten w Piaście osiągać dobre wyniki. Trzeba mu dać czas. Mecz z Głogowem był (słusznie) testem dla niektórych zawodników, nie możemy oczekiwać cudu w Zabrzu, ale możemy oczekiwać przyzwoitej gry w Zabrzu i lepszych wyników w następnych meczach.