– Solidnie potrenowaliśmy. Liczymy, że wykonana praca zaprocentuje po wznowieniu rozgrywek – powiedział trener Waldemar Fornalik po zakończeniu zgrupowania Piasta Gliwice.
Zakończyliście prawie tygodniowe zgrupowanie. Jak można je podsumować?
– Dobrze przepracowaliśmy ten czas w bardzo dobrych warunkach treningowych. Mieliśmy świetnie przygotowane boisko. To był tydzień solidnych zajęć, bo – oprócz poniedziałku i soboty – odbywaliśmy w nim po dwie jednostki treningowe. Liczymy, że wykonana praca będzie procentować po wznowieniu rozgrywek.
Na jakiej pracy się skupiliście?
– Zgrupowanie przypominało zimowe obozy. Pracowaliśmy głównie nad motoryką, ale nie zabrakło też piłki. To było potrzebne, po tej dłuższej przerwie. Obie te rzeczy się zazębiały.
Sztab szkoleniowy miał pewne trudności? Bo na własnych przygotowywaliście się w mniejszych, a póżniej – już na zgrupowaniu – w większych grupach…
– Stosowaliśmy się i przestrzegaliśmy zaleceń. Najpierw trenowaliśmy w mniejszych grupach, a później już niemal w pełnym składzie. Wszystko było dobrze zaplanowane, więc nie mieliśmy problemów z organizacją zajęć.
Jak wyglądają wasze plany na najbliższe dni?
– W kolejnych dniach będziemy schodzić z obciążeń i nieco zmieniać profil treningów. W ostatnim tygodniu przygotowań już wszystko będzie podporządkowane pod pierwsze spotkanie i pod naszego rywala.
