Po raz kolejny doszło do podziału punktów w meczu z udziałem Piasta Gliwice i Górnika Zabrze. Dla Niebiesko-Czerwonych był to pierwszy remis od czternastu spotkań.
Po Derbach Śląska gliwiczanie dopisują jedno oczko i przed ostatnim meczem rundy zasadniczej pozostaną na pozycji wicelidera Ekstraklasy.
Spotkanie w skrócie
– Już pierwsze minuty starcia Piasta z Górnikiem nie pozostawiały wątpliwości, że mamy do czynienia z Derbami. Piłkarze nie szczędzili sobie bezpośrednich i fizycznych pojedynków. Po kwadransie gry Piast był bliski objęcia prowadzenia, jednak swój zespół przed utratą bramki uchronił Martin Chudy. To gliwiczanie po rozpoznawczym początku osiągnęli przewagę i byli bliżsi strzelenia gola. Zabrzanie odpłacali się umiejętnym pressingiem, a także solidnie pracowali w obronie, co nie pozwalało gospodarzom na swobodne rozgrywanie akcji. Mimo, że to podopieczni Waldemara Fornalika dłużej utrzymywali się przy piłce i oddali więcej celnych strzałów, nikt nie zdołał zdobyć gola.
– W drugiej części spotkania walka toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Żadna ze stron nie potrafiła zdominować przeciwnika. Brakowało również klarownych sytuacji do strzelenia gola. Oba zespoły mocno skoncentrowane na tym, żeby nie popełnić błędu. W końcowej fazie meczu Piast niemal nie opuszczał połowy Górnika, jednak nie udało się uzyskać bramkowej szansy. W ostatniej akcji meczu swoja okazję miał Piotr Parzyszek, ale piłka po jego strzale poszybowała nad poprzeczką. Po czternastu bezkompromisowych meczach Niebiesko-Czerwoni zremisowali spotkanie. Ostatni raz podział punktów miał miejsce w 14. kolejce, kiedy rywalem mistrzów Polski był… Górnik Zabrze.
oglądałem. coś mi nie pasuje. piast grał tak jak by niechciał wygrać