Prace prowadzone w centrum Gliwic potrwają jeszcze minimum do lata następnego roku. Tymczasem już widać pierwsze zarysy tego, jak plac Piastów i okolice dworca PKP będą wyglądały.
Przybywa betonu i kostki brukowej. Niewielka ilość zieleni, którą tak chętnie (na zdjęciach zrobionych z odpowiedniej perspektywy) pokazuje Zarząd Dróg Miejskich oraz urzędnicy odpowiedzialni za komunikację społeczną wraz z opłacanymi mediami, jest niewystarczająca. Do wszechobecnej szarości dołączyły gabiony. Są to konstrukcje z metalowej siatki, wypełnione kamieniami. Ciężko będzie utrzymać je w czystości. Już można zauważyć w nich opakowania po produktach spożywczych, zbite butelki, niedopałki papierosów. Z czasem będzie tylko gorzej.
Urzędnicy próbują gliwiczan przekonać, że plac Piastów to będzie nowoczesna przestrzeń. Dużo piszą o zieleni, wymieniają gatunki roślin, które się tam pojawią. Niektóre z nich zostaną umieszczone w wielkich, betonowych donicach z herbem Gliwic. Co jest już pewnego rodzaju symbolem zmian w mieście.
„Patelnia” powita odwiedzających Gliwice oraz mieszkańców powracających z podróży. Na placu przed dworcem oraz placu Piastów kostki jest tak dużo, że ciężko będzie uniknąć wysokich temperatur w tych miejscach.
Zobaczcie sami, jak wyglądają zmiany przed dworcem i na pl. Piastów
Co za jełop wymyślił te gabiony.
Niestety ,mslenie to taki stan umyslu.
Powiedzieć „tragedia” to nie powiedzieć nic.
Gabiony pasują tam jak wół do karety.Znowu przekręt.
Będzie się dobrze sikało na to.