Mężczyzna miał atak. Świadek wezwał pomoc.
W miniony piątek, około godziny 16:45, w trakcie służby patrolowej na ulicy Andersa strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę, który wzywał pomocy.
– Zgłoszenie dotyczyło osoby znajdującej się w zatrzymanym samochodzie, która podczas jazdy miała ataku padaczki. W trakcie ataku doszło prawdopodobnie również do utraty przytomności. Mężczyzna miał również problem z oddechem – relacjonuje straż miejska.
Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy. Zabezpieczono go do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Przed przyjazdem pogotowia stan chorego ustabilizował się – oddech i świadomość wróciły do normy.
– Na pochwałę zasługuje postawa przechodnia, który wezwał pomoc – mówią strażnicy.