Wczoraj przed godziną 10.00 strażnicy miejscy dostali informację, że nietrzeźwy mężczyzna kopie stojący samochód Straży Miejskiej.
Pijany 23-latek udał się do pobliskiego sklepu monopolowego po kolejną porcję alkoholu. Gdy w sklepie zauważył strażników zaczął zachowywać się agresywnie, kopał w lodówkę i zamrażarkę w sklepie, nie stosował się do wydawanych poleceń i używał słów wulgarnych. Mieszkaniec Koszalina został przewieziony na III komisariat policji, a następnie na izbę wytrzeźwień.
Tam poddano go badaniu na zawartość alkoholu. Wynik: 2,5 promila.
Na pytanie dlaczego uszkodził radiowóz oświadczył że „pokłócił się z dziewczyną”. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi gliwicka policja.
jacy debile chodzą po tym świecie…. niesamowite
jasne
„Gdy w sklepie zauważył strażników zaczął zachowywać się agresywnie, kopał w lodówkę i zamrażarkę w sklepie, nie stosował się do wydawanych poleceń i używał słów wulgarnych” 😀
bez powodu
wypił i agresor mu się włączył ?