Policja: Sądy skazują za brak maseczek

Od początku pandemii policjanci zaangażowani są w walkę z jej rozprzestrzenianiem się. Nie bacząc na zagrożenia codziennie, tylko w naszym rejonie podejmują średnio 220 interwencji wobec osób o różnym poziomie dbałości o zasady epidemiologicznego bezpieczeństwa.

– Kontrolujemy stosowanie się do kwarantanny przez mieszkańców z listy sanepidu, ostatnio ostrzej egzekwujemy obowiązek noszenia maseczek. Jako funkcjonariusze jesteśmy poddawani, szczególnie w mediach społecznościowych, krytyce i presji ze strony „antymaseczkowców”. Kwestionowana jest też podstawa prawna nakładanych mandatów. Sądy w większości przypadków podtrzymują policyjne wnioski o ukaranie. Poniżej podajemy statystyki – mówią policjanci.

Policjanci podkreślają, że obowiązujące ograniczenia oraz nakazy mają na celu ochronę zdrowia i życia nas wszystkich. Przypominamy, że nadal panuje pandemia i wysokie ryzyko zarażenia się koronawirusem. Nasi funkcjonariusze cały czas, w przypadkach rażącego naruszenia przepisów, nakładają mandaty do 500 zł lub kierują wnioski o ukaranie do sądu. W sytuacjach skrajnie rażących będzie powiadamiany inspektorat sanitarny. Grzywna nałożona przez tę instytucję może sięgnąć nawet 30 tys. zł.

Od początku działań realizowanych przez policję w związku z wystąpieniem na terenie Polski zarażeń wirusem SARS-CoV-2, to jest od 13 marca do 13 października br., liczba prowadzonych czynności wyjaśniających w sprawach o naruszenie określonych nakazów i zakazów wynosiła 45 744.
W przypadku 16 470 (36%) spraw skierowano wnioski o ukaranie do sądu, z czego 10 110 (61,4%) zostało już rozstrzygniętych przez sądy. Spośród spraw rozstrzygniętych zapadło 8 430 (83,4%) wyroków skazujących, uniewinnień było 82 (0,8%).
źródło: KMP Gliwice