– Otrzymałam właśnie odpowiedź na pismo skierowane do Prezydenta Neumanna dotyczące kontrowersyjnego (przede wszystkim ze względu na rozmiar i usytuowanie) i wzbudzającego sprzeciw społeczny projektu budowy zbiornika retencyjnego na Wilczych Dołach – terenach spacerowych o dużych walorach przyrodniczych w Gliwicach – informuje nas posłanka Wanda Nowicka.
Poniżej zamieszczamy całą informację przesłaną do nas przez panią poseł.
„Z odpowiedzi podpisanej przez wiceprezydenta Śpiewoka wynika, że projekt był szeroko konsultowany z mieszkańcami i nie będzie zaburzał ekosystemu na tym terenie. Pozostawię to bez komentarza, stanowisko protestujących jest bowiem zupełnie inne.
Do pisma dołączona jest obszerna dokumentacja, o którą prosiłam, a która wymaga analizy ekspertów. Niestety, najważniejsze kwestie poruszone przeze mnie w piśmie nadal nie doczekały się odpowiedzi. Nie widać również chęci porozumienia z protestującymi mieszkańcami. Przez długi czas miasto w ogóle nie konsultowało się z mieszkańcami. Pismo skierowane do mnie nie różni się od odpowiedzi, którą w przekazano stronie społecznej po zgłaszanych przez nią zastrzeżeniach. Nie ma żadnego sygnału dającego nadzieję na kompromis czy chęć mediacji. Cieszy jedynie, że miasto dostrzega problem zmian klimatycznych, a co za tym idzie zagrożenia powodziowego i suszy. Zapewniam, że protestujący też są tego świadomi i absolutnie nie sprzeciwiają się zapewnieniu Gliwicom ochrony przeciwpowodziowej.
Zobacz też: Minister środowiska odwiedził Wilcze Doły
Warto podkreślić, że projekt zbiornika, który głosowali radni zakładał inną objętość, niż obecnie proponowana. Nie jest też jasne dlaczego projekt tak znacznie różni się od ekspertyzy (a nie koncepcji) GIG. Nie mogę też zgodzić się ze stwierdzeniem, że tzw. samosiejki nie stanowią wartości dla środowiska – drzewa, które rosną tam, gdzie zasiała je natura są same w sobie wartością dodaną. Ingerencja w ekosystem Wójtowianki nie pozwoli na zachowanie jego unikalnego charakteru przyrodniczego i krajobrazowego. Zapomniano również wspomnieć, że w dokumentacji dotyczącej budowanej obok obwodnicy teren ten został uznany za cenny przyrodniczo – skąd taka rozbieżność stanowisk przy udziale tego samego inwestora?
Jeszcze raz podkreślam – w odpowiedzi na moje pismo szereg jest sprzeczności, a część pytań pozostała bez odpowiedzi. Po konsultacjach z przedstawicielami strony społecznej zamierzam podejmować dalsze kroki w tej sprawie.
W kontekście problemu Wilczych Dołów zbulwersowało mnie stanowisko byłego prezydenta Gliwic, który z zupełnie niezrozumiałym lekceważeniem pozwolił sobie na uwagi wobec protestujących. Szkoda, że dawny prezydent, a obecny senator nie widzi potrzeby porozumienia się w tak ważnej dla mieszkańców sprawie i podjęcia autentycznego dialogu, przy założeniu, że obie strony chcą dobrze„.
Wanda Nowicka
Posłanka na Sejm RP
Zobacz pisma
– Pismo posłanki do prezydenta
– Odpowiedź zastępcy prezydenta
Miejsce spotkań dla meneli.
Jak się komuś nie podoba zbiornik, to proszę się wyprowadzić gdzie indziej a nie robić zamieszania w imię własnych prymitywnych interesów.
Posłanka kłamie, bo odbyło się spotkanie one line ze wszystkimi zainteresowanymi tymi sprawami. Wymieniono poglądy i opinie, wyjaśniono niejasności prezydent zapewnił, że powstanie projekt zagospodarowania obrzeży zbiornika. Nie było żadnych posłów ani radnych z Sikornika, widocznie ich to nie interesowało.
Jaka posłanka taka odpowiedź 😁