Powstaje południowa obwodnica Gliwic. Na początek rondo na ul. Bojkowskiej

8
przez rondo baner
przez rondo baner

Na przełomie drugiego i trzeciego kwartału tego roku powinno być gotowe rondo turbinowe przy ul. Bojkowskiej. Powstaje za skrzyżowaniem z ul. Płażyńskiego. To pierwszy etap realizacji południowej obwodnicy miasta, która połączy węzeł autostradowy Gliwice Sośnica z ul. Bojkowską.

Budowa „turbiny” nie powoduje większych utrudnień w ruchu, bo prace są prowadzone kilkanaście metrów na zachód od istniejącej jezdni. Zarys nowego rozwiązania drogowego jest od dłuższego czasu widoczny, a drogowcy ułożyli już kilka warstw nawierzchni dojazdów do ronda. – Rondo turbinowe ma mieć 2 pasy. Wybór odpowiedniego toru jazdy, jeszcze przed wjazdem na rondo, ma ułatwiać przewidziane w projekcie oznakowanie poziome – przypomina Anna Gilner, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.

Rondo będzie jednym z elementów południowej obwodnicy miasta. Wraz z jego budową zaplanowano również m.in. przebudowę 200-metrowego fragmentu ul. Bojkowskiej.

Przedsięwzięcie jest finansowane ze środków budżetu miasta. Realizuje je wyłonione w przetargu Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów z Gliwic. Szacowany koszt budowy to ok. 6 mln zł.

– Przed nami drugi etap realizacji południowej obwodnicy miasta, przewidziany w aktualnej Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2019–2020 – zwraca uwagę Anna Gilner. W drugim etapie założono budowę nowej drogi o długości ok. 700 metrów, łączącej ul. Bojkowską z ul. Okrężną, i przebudowę południowej części ul. Okrężnej na odcinku około 500 metrów. W przyszłości cała obwodnica południowa ma przebiegać na długości blisko 4 km.

Obecnie trwają przygotowania do budowy odcinka zachodniej obwodnicy Gliwic (od ul. Rybnickiej do ul. Daszyńskiego).

Właśnie otwarto oferty w przetargu na roboty budowlane. Propozycje złożyło 5 firm. Najtańsza z nich opiewa na ponad 82 mln zł, a najdroższa – na ponad 102 mln zł. Zwycięzcę przetargu poznamy, jak przewiduje Wydział Zamówień Publicznych UM w Gliwicach, najwcześniej w lipcu.

– Przewidziany do budowy odcinek drogi prowadzony jest po gruntach, które na dzień dzisiejszy są polami uprawnymi, w kierunku południowo-wschodnim – opisuje przebieg odcinka zachodniej obwodnicy miasta dyrektor ZDM. Poza trasą główną przewidziano drogi serwisowo-gospodarcze, ciągi pieszo-rowerowe oraz skrzyżowania z istniejącymi i projektowanymi drogami poprzecznymi. Tzw. drogi serwisowe posłużą przede wszystkim do obsługi przyległych pól, ale będą z nich mogli korzystać także rowerzyści.

Przypomnijmy, że obwodnica zachodnia ma mieć jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu. Wyjątkiem będą skrzyżowania z ul. Daszyńskiego i Rybnicką, gdzie liczba jezdni zwiększy się do dwóch. Dzięki temu przepustowość na skrzyżowaniach będzie lepsza. Na skrzyżowaniach z drogami poprzecznymi kierowcy będą mieli do dyspozycji dodatkowe lewoskręty. Droga będzie oświetlona i wyposażona w urządzenia ITS (np. tablice zmiennej treści) oraz stację meteorologiczną. W celu ochrony korytarza ekologicznego (dolina potoku Doa) zaprojektowano zaś estakadę składającą się z dwóch przęseł o rozpiętości 32 metrów.

Inwestycja będzie realizowana dzięki wsparciu z unijnych funduszy. Dofinansowanie na poziomie 85% uzyskano w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014–2020 (Działanie 4.2: Zwiększenie dostępności transportowej ośrodków miejskich leżących poza siecią drogową TEN-T i odciążenie miast od nadmiernego ruchu drogowego).


MSI

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu

Paweł Kruk Krystian Mazur

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu

No i super

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu

Pewna inwestycja jest potrzebna z mysla o autostradzie gorskiej z Zachodu na Wschod

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu

Może by najpierw coś zrobić z zalewaniem gliwickich ulic przy byle mżawce?

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Anonimowo

Ulice w Gliwicach podobnie jak w całej Polsce przy dużych ulewach a taka była ostatnio są zalewane bo takiej ilości wody żadna studzienka nie przyjmie. Takie ulewy zdarzaja się zaledwie kilka razy w roku.

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu

w pierwszej kolejności, to by się przydało łączenie Andersa z Daszyńskiego….

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Anonimowo

Spokojnie powolutku

Bercik
Bercik
6 lat temu

Co mioł Płażyński wspólnego ze Lwowicach???