Zagospodarowanie miejsca po tzw. „okrąglaku” władze Gliwic z Adamem Neumannem i Mariuszem Śpiewokiem na czele obiecują mieszkańcom już od kilku lat. Na razie na obietnicach się kończy.
Dzisiaj, z radością, Miejski Zarząd Usług Komunalnych (ten od udostępniania parku Chrobrego na ogrody świateł) ogłosił, że „w zielonym, parkowym otoczeniu na placu Grunwaldzkim powstanie ładny pawilon gastronomiczny, w którym mają być też organizowane kameralne imprezy kulturalne”. Problem jednak w tym, że mówiono już wiele, również za pośrednictwem zaprzyjaźnionych z UM mediów. Póki co, obiektu nie ma, a miał już być.
Kolejny przetarg
Miasto kolejny raz ogłosiło przetarg na prace budowlane. Pierwszy nie powiódł się. Cena najkorzystniejszej oferty zdecydowanie przewyższała kwotę przewidzianą przez miasto na ten cel.
Wykonanie całego zadania podzielono na dwa etapy. Pierwszy został już zrealizowany i objął rozbiórkę starego obiektu handlowego, utylizację materiałów budowlanych z tej rozbiórki oraz prace porządkowe. Drugi etap prac zakłada wykonanie nowego obiektu pełniącego funkcje gastronomiczno-kulturalne.
Okrąglak miał już być gotowy
Przypomnijmy, że zadanie Restauracja Parkowa – Okrąglak miało być pierwotnie wykonane w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Jest realizowane jednak poza GBO, bo niemożliwe okazało się wykonanie inwestycji w ciągu jednego roku, wzrosły także zakładane koszty realizacji inwestycji. Dziwne, że specjaliści z MZUK oraz UM nie przewidzieli, że może się tak stać…
Jak ma wyglądać obiekt?
Pawilon w parku na placu Grunwaldzkim ma być obiektem na planie ośmiokąta, z elewacją z elementami transparentnymi – dużymi przeszkleniami. „Jako inspirację przyjęto lokalne wzorce wypracowane pod koniec XIX wieku oraz w pierwszej połowie XX wieku – w zakresie formy i architektonicznych rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych dla gastronomicznych pawilonów parkowych” – informuje MZUK.
Zaplanowano dwa poziomy. Na parterze przewidziano salę konsumpcyjną z barem, z rozsuwanymi przeszkleniami otwierającymi wnętrze na malowniczy, zielony krajobraz. Zaprojektowano również podcienia ze stolikami, które w sezonie letnim stanowić będą naturalne przedłużenie sali konsumpcyjnej. Cała część parterowa zostanie dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i pozbawiona barier architektonicznych.
Na wyższym poziomie znajdować się będzie antresola. Przestrzeń ta umożliwi np. organizację imprez okolicznościowych dla małej grupy gości, ale jej kameralny charakter będzie można wykorzystywać również podczas imprez kulturalnych, takich jak spotkania literackie, wieczory poetyckie, minikoncerty czy wystawy. Obiekt zostanie wykończony, ale umeblowanie, czy zakup sprzętu to już zadanie przyszłego dzierżawcy.
Wokół pawilonu zaprojektowano elementy małej architektury, które umożliwią wygodny wypoczynek na świeżym powietrzu – leżaki parkowe.
Ogłoszony przez miasto przetarg na wykonanie drugiego etapu inwestycji obejmuje zasadnicze prace budowlane, wykończenie obiektu oraz zagospodarowanie przyległego terenu.
Jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, to parkowy pawilon mógłby być gotowy w połowie 2025 roku. Przypomnijmy jednak, że obiecywano już, iż obiekt powstanie w 2022 r. Czy tym razem władze Gliwic dotrzymają słowa, czy może jest to kolejna przedwyborcza obiecanka?
